Przejdź do treści Przejdź do menu
wtorek, 19 marca 2024 napisz DONOS@

Perfekcyjny świat z ludźmi w tle

Główne zdjęcie
Prot Jarnuszkiewicz

Zdjęcia Prota Jarnuszkiewicza, prodziekana Wydziału Sztuki Mediów i Scenografii Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, można oglądać na wystawie w łomżyńskiej Galerii Pod Arkadami. – To cykl najnowszych fotografii, który nie został opatrzony tytułem – mówi Przemysław Karwowski, kierownik galerii. – W tej bardzo refleksyjnej opowieści autor pokazuje świat zorganizowany przez człowieka oraz to, jak się on w nim czuje i odnajduje. – Ten cykl stał się odbiciem moich wrażeń, formą lustra, które stawiam sam przed sobą – dodaje Prot Jarnuszkiewicz. – Każde zdjęcie jest świadectwem mojej ówczesnej kondycji, przemyśleń na swój temat, reprezentowanych przez przestrzeń i symboliczne pojawienie się nieznanych mi ludzi.

Prot Jarnuszkiewicz
Prot Jarnuszkiewicz
Przemysław Karwowski i Prot Jarnuszkiewicz
Przemysław Karwowski i Prot Jarnuszkiewicz
Prot Jarnuszkiewicz
Prot Jarnuszkiewicz
Galeria pod Arkadami
Galeria pod Arkadami

Bohaterem wystawy jest człowiek, ale nie w dosłownym znaczeniu tego słowa. Dlatego nie ma na niej portretów, mniej lub bardziej oficjalnych ujęć z ludźmi w rolach głównych. Są oni obecni na zdjęciach Jarnuszkiewicza  wtapiając się w przestrzeń i krajobraz, dopełniając kadry, rzadko wysuwając się na plan pierwszy. 
– Opowiadam o swoich odczuciach w danych miejscach, zapraszając do tego nieświadomych uczestników tej samej przestrzeni – mówi Jarnuszkiewicz. – To próba nazwania siebie w różnych sytuacjach, bez fotografowania siebie w sensie dosłownym, poprzez fotografowanie ludzi, którzy byli i pozostają nadal dla mnie zupełnie anonimowi. W pewnym sensie korzystałem z ich obecności, próbując opowiedzieć samego siebie w tych przestrzeniach.
Zdjęcia powstały w czasie licznych podróży artysty, nie tylko po Polsce, ale też, m.in., po Rosji, Niemczech czy Anglii. 
– Po zrealizowaniu cyklu zdjęć w 2005 r., który stał się moim doktoratem, przedstawiającym zdjęcia członków mojej rodziny czułem się zmęczony tym bardzo intensywnym dla mnie tematem, samą formułą fotografowania w studiu – opowiada Jarnuszkiewicz. –  Dlatego wyszedłem na ulicę z małym 35 mm aparatem i w ramach pewnego odreagowania szukałem przestrzeni bez człowieka. Jednak po zamknięciu cyklu „Nieobecność” miałem wciąż nawyk chodzenia z aparatem. Wtedy powstało zdjęcie pustej przestrzeni z napisem „Perfectly happy people”, które stało się łącznikiem pomiędzy tymi dwoma cyklami.
Szyld z tym napisem zainspirował nowy cykl zdjęć i stał się jego roboczym tytułem. Jego wymowa nabiera zupełnie innego znaczenia, kiedy widzimy pojedynczych ludzi w wielkich przestrzeniach, często samotnych, mimo obecności innych osób czy publicznego charakteru danego miejsca, jak metro, park czy muzeum.
– Podróż sprawia, że muszę na bieżąco każdego dnia usytuować się w danej przestrzeni na nowo i nie pozwala myśleć stereotypami, nakazując mi jakiś rodzaj analizy własnej kondycji w tych nowych sytuacjach – wyjaśnia Jarnuszkiewicz. –  Dlatego ten cykl, w przeciwieństwie do moich wcześniejszych prac, zrealizowałem w kolorze, a każde zdjęcie stanowi osobny wszechświat. A najważniejsze, powrót człowieka na moje fotografie, zawdzięczam jakiejś próbie autorefleksji i stworzenia jakby autoportretu na wszystkich tych fotografiach. Dlatego każda pojedyncza fotografia sama w sobie stanowi opowieść.
Jest wśród nich również jeden prawdziwy, nie symboliczny autoportret fotografika, który uwiecznił swe odbicie w szybie ponurego, przytłaczającego gmachu w Kielcach.
– Dla mnie w postrzeganiu świata ważne są trzy elementy: przestrzeń, przedmiot i człowiek – deklaruje Jarnuszkiewicz. –  A wszystko razem ustanowione poprzez światło. I bardzo głęboko wierzę w to, że to człowiek tworzy przestrzeń, ale też przestrzeń stwarza kondycję człowieka. To, że czasem na moich zdjęciach jest on ciężko zauważalny, wtapiający się w przestrzeń to też pozostawało moją formą wyrazu i wypowiedzi na temat, jaka jest funkcja tej przestrzeni dla danej postaci. Czy ją przytłacza, przejmuje, warunkuje, czy też człowiek jest w danych warunkach dominantą i skupia nasz wzrok czy uwagę.

Wojciech Chamryk
Zdjęcia: Marek Maliszewski


 
Zobacz także
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę