Bezpłatna komunikacja miejska w Łomży do zmiany
Likwidację możliwości bezpłatnych przejazdów autobusami dla osób w wieku od 70 do 75 lat, oraz przyznanie uprawnień do ulgowych i bezpłatnych przejazdów jedynie dla osób zameldowanych w mieście - zakładają przesłane do prezydenta Łomży przez dyrektora Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji w Łomży proponowane zmiany w organizacji komunikacji miejskiej. Propozycji zmian jest więcej i mogą one skutkować prawdziwą rewolucją. Janusz Nowakowski proponuje władzom miasta dyskusję o pomyśle na całkowicie bezpłatną komunikacje dla mieszkańców. Koszty w całości pokrywać miałby budżet miasta. Z Nowakowskiego wyliczeń wynika, że udałoby się to zrobić dorzucają 3 mln zł do już przyznawanych zakładowi około 5 mln zł rocznej dotacji z kasy miasta.
Składając propozycje zmian Nowakowski podpiera się przeprowadzonymi ostatnio badaniami, z których wynika, że przejazdy pełnopłatne stanowią zaledwie ok. 14 % wszystkich przejazdów, przejazdy z ulgą 50% stanowią ok. 48 % wszystkich przejazdów, a przejazdy bezpłatne z ulgą 100% stanowią ok. 38 % wszystkich przejazdów.
- Coraz mniejsze wpływy ze sprzedaży biletów spowodowane mniejszą ilością pasażerów ogółem oraz coraz większym udziałem w przewozach przejazdów bezpłatnych powodują systematyczne pogarszanie sytuacji MPK – napisał Janusz Nowakowski we wniosku do prezydenta Łomży.
Dyrektor MPK by ją uzdrowić proponuje jak najszybsze wprowadzenie kilka istotnych zmian ograniczających krąg osób uprzywilejowanych. Najważniejsza z nich to ta, że wszystkie uprawnienia do ulgowych i bezpłatnych przejazdów w granicach administracyjnych Łomży ustalone uchwałą Rady Miejskiej Łomży mają mieć zastosowanie tylko do osób zameldowanych w Łomży, a nie tak jak jest dzisiaj dla wszystkich. Nowakowski proponuje także powrót do granicy wieku 75 lat upoważniającego do bezpłatnych przejazdów na terenie Łomży dla osób zameldowanych w Łomży. Z jego wyliczenia wynika, że tylko na tym można wygospodarować dodatkowe przychody rzędu ok. 565 tys. zł rocznie.
- Dla osób w wieku 70-75 lat, które dużo korzystają z komunikacji proponujemy wprowadzić bilet miesięczny tzw. bilet seniora, który kosztowałby 15 zł na wszystkich liniach przez cały miesiąc bez limitu przejazdów – proponuje Nowakowski.
To nie jedyny nowy bilet, który chce wprowadzić MPK w Łomży. Jeśli prezydent i radni przychylą się do propozycji od kwietnia byłyby także nowe bilety kupowane bezpośrednio u kierowcy autobusu jednorazowe - 4 zł normalny i 2 zł ulgowy, oraz jednodniowe (10 zł, ulgowy – 5 zł) upoważniający do nielimitowanej ilości przejazdu na wszystkich liniach ważny w dniu zakupu. Pojawiły by się także dwa nowe bilety elektroniczne dekadowy na wszystkie linie (normalny - 40 zł ulgowy – 20 zł) i trzymiesięczny imienny na wszystkie linie (normalny – 240 zł, ulgowy – 120 zł)
Wśród proponowanych zmian jest także ograniczenie ulgi ze 100% do 50% dla bezrobotnych osób niepełnosprawnych w przejazdach na cykliczne zabiegi rehabilitacyjne, zabranie dotychczasowa ulgi na przejazdy najbliższym członkom rodzin pracowników MPK, ale także wprowadzenie specjalnych ulg (choć nie są przedstawione dokładne propozycje) dla rodzin wielodzietnych oraz prawa do bezpłatnego przejazdu autobusem raz w roku dla właścicieli samochodów - np. podczas Europejskiego Dnia bez Samochodu.
Trzy warianty na przyszłość MPK
Dyrektor MPK wraz z wnioskami dotyczącymi ograniczenia ulg i wprowadzenia nowych biletów proponuje także władzom miasta głębsze zastanowienie się nad przyszłością komunikacji miejskiej w Łomży. I przedstawia trzy – jego zdaniem - możliwe do realizacji warianty.
Pierwszy to publiczny transport zbiorowy bezpłatny. MPK uruchamia linie autobusowe tam gdzie życzy sobie organizator – czyli miasto, które płaci firmie za przewóz według ustalonej i uzgodnionej stawki za wozokilometra. Zaletami tego wariantu są według Nowakowskiego znaczne zmniejszenie ruchu na terenie działania komunikacji zbiorowej szczególnie w godzinach szczytu, ale także mniejsze wydatki inwestycyjne budżetu związane z zakupem gruntów i budową kolejnych parkingów na samochody osobowe i mniejsze wydatki budżetu związane z remontami, modernizacją i rozbudową ulic. Wada jest tylko jedna „bezpośrednio z budżetu miasta należałoby ponieść wydatki dodatkowo ok. 3 mln zł”
Wariant drugi sprowadza się do „uszczelniania” obecnego dziś systemu komunikacji, a trzeci to całkowite wykreśla z obowiązku miasta organizowania i finansowania publicznego transportu zbiorowego, co skutkowałoby likwidacją MPK.
- Przedstawione warianty nie wyczerpują możliwości modyfikacji zasad funkcjonowania publicznego transportu zbiorowego – zastrzega Janusz Nowakowski. - Są tylko próbą wskazania rozwiązań. Ostateczne decyzje w tym zakresie będzie podejmowała Rada Miejska biorąc pod uwagę wszystkie uwarunkowania zarówno prawne, ekonomiczne jak i społeczne.
Jak podaje Nowakowski dobrą okazją do tego będzie ustalenie zrównoważonego planu transportu zbiorowego, który zgodnie z ustawą o transporcie zbiorowym powinien być uchwalony przez Radę Miejską Łomży w ciągu roku. Aktualnie rozpoczęła się procedura przygotowania projektu tego planu.
