„Wojna” w gminie Łomża
Radni gminy Łomża nie zdołali, w ustawowym terminie, do końca stycznia uchwalić budżetu gminy na 2013 rok. Teraz zrobi to za nich Regionalna Izba Obrachunkowa. - To są sporadyczne przypadki. Raz na kilka lat – mówi Bogusław Dębski zastępca prezesa RIO w Białymstoku. - Nieuchwalenie budżetu gminy zawsze jest przejawem politycznych nieporozumień wewnątrz władz gminy – podkreśla. I już chyba wojna jest we władzach gminy Łomża. Wójt Albin Nowakowski kilka miesięcy temu, przy potyczce o okręgi wyborcze, stracił większość w Radzie Gminy. Teraz opozycyjni radni w zgłoszonym przez niego projekcie budżetu na 2013 rok chcieli wprowadzić znaczne zmiany. W trakcie ubiegłotygodniowej dyskusji nad budżetem przewodnicząca Rady Gminy przerwała jednak posiedzenie. Radni do obrad mają powrócić 5 lutego. Na uchwalanie budżetu będzie już jednak za późno.
- 31 stycznia jest ostatecznym terminem na uchwalenie budżetu – mówi Bogusław Dębski z RIO. – Nie ma tu żadnych niedomówień. Jeśli radni do tego czasu budżetu nie uchwalą to Regionalna Izba Obrachunkowa zobowiązana jest do jego wyznaczenia – podkreśla.
Radni opozycyjni z gminy Łomża nie kryją oburzenia takim obrotem sprawy. Twierdzą, że to było celowe, ukartowane działanie.
- To że radni gminy zostali pozbawieni prawa uchwalenie budżetu jest niebywałym skandalem - mówi radny Piotr Kłys. - Uważam, że przez decyzję przewodniczącej rady zostało złamane prawo. Barbara Cychol przerwała sesję 25 stycznia bezterminowo, nie podając przyczyn, i dopiero 30 stycznia poinformowała, że obrady będą wznowione 5 lutego. W tej sprawie poprosiłem już o opinię Wojewodę Podlaskiego – dodaje.
Kłys podkreśla, że zgłoszone m.in. przez niego, ale także radnego Mariana Niecieckiego, poprawki do budżetu gminy sprowadzały się przede wszystkim do cięć w administracji i zwiększeniu środków na inwestycje (na drogi w sumie o ok.. 330 tys zł) i zostały zaaprobowane wcześniej przez większość radnych podczas wspólnego posiedzenia wszystkich trzech komisji Rady Gminy.
- Uchwalenie budżetu było tylko kwestią formalnego głosowania, do którego jednak nie dopuszczono – mówi Kłys.
Jak będzie wyglądał budżet gminy na 2013 rok uchwalony przez RIO?
- W takich wypadkach przeważnie tniemy maksymalnie jak można inwestycje – zwłaszcza te nowe – mówi Bogusław Dębski, zastępca prezesa Regionalnej Izby Obrachunkowej. - Przeważnie nie zmieniamy wydatków stałych, bo nie czujemy się za bardzo kompetentni w specyfice każdej z gmin.