Nawet 5 lat więzienia dla właściciela psa za śmiertelne pogryzienie
Mieszkaniec podłomżyńskiej wsi odpowie przed sądem za to, że jego pies śmiertelnie pogryzł sąsiada. Pogryzionemu nie udzielono pomocy i w wyniku wykrwawienia zmarł. Oskarżony chciał dobrowolnie poddać się karze. Przystał na to prokurator, jednak łomżyński sąd odmówił i wyznaczył już termin jego rozprawy.
Mieszkający w podłomżyńskich Starych Kupiskach Waldemar S. przyznał się zarówno do nieumyślnego spowodowania śmierci znajomego, z którym wcześniej spożywał alkohol, jak i do tego, że nie udzielił mu pomocy, po tym, jak jego pies dotkliwie pogryzł mężczyznę. Jak wyjaśnił oskarżony, zmarły Krzysztof W. opuścił teren jego posesji o własnych siłach i nic nie wskazywało, że wymaga pomocy medycznej.
Według kodeksu karnego zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci zagrożony jest karą do 5 lat, a nieudzielenie pomocy - 3 lat pozbawienia wolności.