Były wiceprezydent uniewinniony
Były zastępca prezydenta Łomży Marcin Sroczyński, i Jan K - jeden z miejskich urzędników, nie złamali prawa w związku z wydaniem w 2007 roku pozwolenia na budowę supermarketu przy skrzyżowaniu ulic Sikorskiego i Alei Legionów w Łomży. Tak orzekł Sąd Rejonowy w Ostrowi Mazowieckiej. Białostocka prokuratura oskarżyła ich m.in. o to, że wbrew planom zagospodarowania przestrzennego zgodzili się na budowę sklepu wielkopowierzchniowego. Sąd uwolnił ich od tego zarzutu przychylając się do stanowiska obrony, że w momencie wydawania pozwolenia na budowę nie było ustawowej takiej definicji obiektu wielkopowierzchniowego.
Prokuratura byłemu wiceprezydentowi Łomży i jednemu z miejskich urzędników Janowi K. zarzucała także, że powstały budynek spowodował zaburzenie ładu przestrzennego, podczas gdy miał to być obiekt reprezentacyjny.
Zarówno Marcin Brunon Sroczyński (jeszcze podczas pierwszej rozprawy zgodził się na publikacje wizerunku) jak i Jan K. zarówno w trakcie śledztwa jak i przed sądem nigdy nie przyznawali się do popełnienia zarzucanego im przez prokuraturę przestępstwa. Obaj nie kryli, że spodziewali się uniewinnienia.
– Tak, jak na rozpoczęciu procesu powiedziałem, że taką samą decyzję wydałbym po raz drugi, bo tylko taka, według mnie decyzja, była zgodna z prawem, bo potwierdził to w swoim wyroku sąd – mówił po rozprawie dziennikarzom Marcin Sroczyński, były zastępca prezydenta Łomży.
Wyrok nie jest prawomocny.