Przejdź do treści Przejdź do menu
czwartek, 18 kwietnia 2024 napisz DONOS@

Łomżyńscy pszczelarze z wizytą u św. Ambrożego

Dzień patrona hodowcy pszczół z Łomży i Ziemi Łomżyńskiej uczcili mszą św. w Katedrze pod przewodnictwem ks. bp. Stanisława Stefanka TChr oraz spotkaniem opłatkowym w podziemiach Instytutu Teologicznego. Oprócz refleksji teologicznej i życzeń, były wspomnienia i plany na przyszłość 113 pszczelarzy, którzy mają aż 4 000 pszczelich rodzin. W spotkaniu uczestniczył również honorowy prezes regionalnego Związku Pszczelarzy Marian Mieczysław Cwalina (lat 85).

Koncelebrowana msza św. zgromadziła środowisko pszczelarskie z rodzinami i przyjaciółmi. Na prezbiterium, wypełnionym też zaprzyjaźnionymi z pszczelarzami księżmi i klerykami Wyższego Seminarium Duchownego, stanął związkowy poczet sztandarowy z chorążym Piotrem Florczykiem w asyście Henryka Piotrowskiego (obaj z Łomży) i Piotra Staniszewskiego z gm. Jedwabne.

Plaster miodu w darze ołtarza - złoty akcent św. Ambrożego
Wszyscy trzej z pszczołami i opieką nad pracowitymi owadami oraz z podbieraniem im miodu mają do czynienia od dziecka. W darze ołtarza środowisko przyniosło mały ul z drewna z kilkunastoma słoikami miodów różnego rodzaju, o różnych kolorach i smakach. Wprawiło to biskupa w radosny nastrój, do czego przyczynili się składający wspólny dar: Sylwester Dobrzycki i Henryk Marusiak.
W homilii bp Stefanek skoncentrował się jednak na adwentowej refleksji o sumieniu, odkładając – jak określił - „złoty akcent, bo plaster miodu to złoty akcent św. Ambrożego” na spotkanie po mszy.  - Powinniśmy dbać, żeby rozróżniać to, co dobre i złe, aby wybrać dobro – zachęcał bp Stefanek. - Człowiek współczesny nie ma możliwości trzymać się zasad, organizując życie przeciw sumieniu. 
Zdaniem duszpasterza, to współcześnie wielkie zagrożenie. Krótkie „życiowe” interesy prowadzą między konkurującymi ludźmi do napięć, które można rozładować refleksją. Przeszkadza w tym chaotyczny pośpiech – cywilizacja, czy wręcz antykultura, tworzy szum w głowach. Pomocna może być chwila zastanowienia, że „razem mamy iść ku górze”. To kładł na sercu młodym klerykom, aby nie tylko uczyli się teologii, nauczali i formowali wiernych, ale szli „ku duchowemu rozwojowi”.

Prezes Grzymała: „Zapraszamy do nas hodowców niezrzeszonych”
Prezes łomżyńskiego Związku Pszczelarzy Wiesław Grzymała powitał w podziemnej sali Instytutu gości i podziękował biskupowi za przewodniczenie mszy św. i homilię. Wśród zaproszonych byli, m.in., proboszcz katedralny ks. Marian Mieczkowski, zajmujący się przed laty pszczelarstwem, poseł Lech Antoni Kołakowski, powiatowy lekarz weterynarii dr Marian Czerski ze swym zastępcą dr. Emilianem Kudybą. Lekarzom prezes podziękował za dbałość „o zdrowie naszych pszczół i bezpieczeństwo żywności”. Przypomniał, że uroczystości ku czci patrona środowiska pszczelarzy św. Ambrożego w Polsce tradycyjnie obchodzi się od 6. do 8. grudnia, natomiast ich kulminację stanowią coroczne – było ich już 24 - pielgrzymki pszczelarskie na Jasną Górę do Częstochowy.
- W I Łomżyńskim Dniu św. Ambrożego dziękujemy Bogu za tegoroczne zbiory i prosimy o błogosławieństwo, zdrowie i pomyślność w pszczelarskim trudzie – powiedział Wiesław Grzymała. - Dziękujemy, że jesteśmy zwartą grupą zawodową, że możemy wystąpić pod jednym sztandarem. Zapraszamy do nas hodowców niezrzeszonych, bo sami nie mogą ubiegać się o środki publiczne.
Prezes i biskup złożyli ludziom życzenia, po czym hierarcha zmówił modlitwę o błogosławieństwo Boże i poświęcił opłatki. I tak jak obiecał pszczelarzom na mszy, powrócił do „złotego akcentu”.
- Święty Ambroży (ok. 340 – 397) to była niezwykle kolorowa postać: najpierw został wybrany na biskupa, a dopiero potem się ochrzcił – stwierdził biskup senior. - Był ceniony przez ówczesnych chrześcijan jako prześwietny prawnik, jeden z największych teologów i „wojewoda”, namiestnik cesarski okolic Mediolanu. Jedna z opowieści głosi, że kiedy był maleńkim dzieckiem, na twarzy i ciele obsiadł go rój pszczół: jedni chcieli je przepędzić, zaś inni uspokajali, że one same odlecą. I tak się stało, jak chcieli spokojni, dzięki czemu święty doktor Kościoła został patronem pszczelarzy.

Bp Stefanek: „Dziadek mówił, że z pszczołami jest jak z kobietami”
Na spotkaniu z fachowcami biskup opowiedział o doświadczeniach, gdy jako chłopiec w rodzinnej wsi Majdan na Lubelszczyźnie pomagał dziadkowi i kręcił wirówką z ramkami, jakie są w ulach.
- „Jesteś za mały i na kobietach się nie znasz”, tłumaczył mi dziadek Jędrzej – wspominał biskup. - Uczył mnie, że z pszczołą jest jak z kobietą: z wizytą do niej trzeba iść elegancko, będąc wymytym i w czystym ubraniu. Trzeba dobrze nasłuchiwać, w jakim jest nastroju, i umieć się dostosować, żeby była pożyteczną. Lata studiowałem teologię, ale o kobiecie wiele więcej się nie dowiedziałem.
Znacznie więcej wie i o pszczołach, i o kobietach 85-letni Marian Mieczysław Cwalina z Łomży, pszczelarz pochodzący z Olszyn, gdzie dziś prowadzi pasiekę z 20 ulami. W Liceum Pszczelarskim w Pszczelej Woli, które ukończył w 1950 r., poznał przyszłą żonę Zofię. Mają dwoje dzieci: Adama i Ewę, siedmioro wnuków i siedmioro prawników. Niestety, nestor nie ma komu przekazać tradycji.
- Chyba boją się pszczół albo ta praca wydaje się im za ciężka – zastanawia się Marian M. Cwalina. - Moja życiowa pasja zaczęła się, jak miałem osiem lat. Zauważyłem, że wokół domu lata mnóstwo  pszczół. Z początku tata mi nie uwierzył, dopiero jak zaczęły pod progiem pod podłogę się chować!
Dzięki chłopięcej fascynacji, następnego dnia z Łomży z mamą przywieźli ul, których przed wojną stanęło w Olszynach 11. W najlepszym czasie nestor miał ich 110 - dziś nie ma dla reszty następcy.

Mirosław R. Derewońko
Fot.: Marek Maliszewski


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę