Monika Marcińczyk wśród najlepszych szachistek świata
24. miejsce zajęła Monika Marcińczyk młoda szachistka z Łomży w zakończonych 19 listopada w Mariborze (Słowenia) Mistrzostwach Świata Juniorów. W grupie dziewczynek do lat 8 - bo tyle lat ma Monika - grało 91 najlepszych szachistek z całego świata. We wszystkich grupach wiekowych chłopców i dziewcząt udział wzięło prawie 1,5 tys. młodych szachistów. - Już sam udział w Mistrzostwach Świata stanowi wielkie osiągnięcie - mówi Grzegorz Kotarski prezes Klubu Szachowego „MARATON” przypominając, że w sierpniowych Mistrzostwach Europy Monika zajęła 14. miejsce.
Monika niezbyt dobrze zaczęła turniej w Mariborze, bo od porażki w 1. rundzie z wyżej rozstawioną Węgierką Karacsonyi. Na szczęście wsparcie taty i trenera oraz doświadczenie z Mistrzostw Europy sprawiły, że nasza zawodniczka nie załamała się tym falstartem i w kolejnych trzech rundach zdobyła 2,5 punktu, wygrywając kolejno z Rumunką, Rosjanką i remisując z reprezentantką Mongolii. W kolejnych rundach Monika trafiała na zawodniczki ze Słowenii, Kanady, Korei, Indii, Grecji, ponownie Rosji i Mongolii. Uzyskała w nich 4 punkty na 7 możliwych, co dało jej łączny wynik 6,5 punktu i 24. miejsce ex aequo z reprezentantką Mongolii o wyjątkowo egzotycznym nazwisku Otgontsetseg Tsagaanbayar.
27-osobowa Reprezentacja Polski przywiozła z Mistrzostw Świata Juniorów jeden medal. Złoty krążek zdobyty został przez aktualnego Mistrza Świata do lat 20, Arcymistrza Dariusza Świercza, w najstarszej grupie chłopców do lat 18. Wyższe miejsca niż Monika, w swoich grupach wiekowych, zajęło 12 osób spośród polskiej ekipy, a 14 z nich uplasowało się na miejscach niższych. Nasza zawodniczka wypadła więc minimalnie powyżej średniego wyniku w Kadrze Polski. Warto natomiast dodać, że aż pięcioro członków kadry to zawodniczki i zawodnicy z województwa podlaskiego.
- Rozmawiałem z trenerami z innych krajów i zgodnie twierdzili oni, że przy aktualnym traktowaniu szachów przez polskie władze, nasza kadra uzyskała i tak bardzo dobry wynik. W innych krajach, zwłaszcza w dawnych republikach radzieckich oraz w Azji, szachistki w wieku Moniki i z takim talentem zajmują się praktycznie tylko szachami, nawet kosztem nauki w szkole. Kilkuletnie dzieci pracują po 8 godzin dziennie tylko nad szachami, otrzymują ogromne wsparcie finansowe. Oczywiście w Europie jest to nierealne, ale wyjaśnia dlaczego nie Europejka, a reprezentantka Iranu wygrała Mistrzostwa w grupie dziewcząt do lat ośmiu, tracąc zaledwie 0,5 punktu w jedenastu partiach! - tłumaczy trener Vafa Mammadov.
Wyjazd Moniki i jej trenera na Mistrzostwa Świata do Słowenii sfinansowany został w większości przez Urząd Miejski w Łomży. Część kosztów pokrył też Polski Związek Szachowy.