Chcą remontować drogę Nowogród - Kuzie
- Będziemy się starać wbić pierwszy szpadel jeszcze w tym roku – mówi Jacek Piorunek, członek zarządu województwa podlaskiego ciesząc się, że na przetarg na remont drogi wojewódzkiej od Nowogrodu po Kuzie przystąpiło aż ośmiu wykonawców. Na remont mostu w Nowogrodzie – dziewięciu. Dziś otwarto oferty. Teraz będą analizowane. W sumie Podlaski Zarząd Dróg Wojewódzkich w Białymstoku chciał na remont wydać nieco ponad 97 mln zł. Tymczasem najtańsze oferty wskazują, że może to kosztować nawet mniej niż 65-70 mln zł. Przypomnijmy wyremontowana droga musi być oddana do użytku do końca października 2014 roku, a aż 85% wydanych środków ma pochodzić z dofinansowania unijnego z programu Rozwój Polski Wschodniej.
Droga Nowogród – Kuzie na remont czekała długo i dziś jest chyba tą mającą chyba najgorszą nawierzchnię w całym regionie. Wszystko wskazuje na to, że niebawem powinno to się poprawić. W ramach przetargu w którym dziś otworzono oferty przebudowane mają zostać odcinki dróg o łącznej długości ponad 18 km - to jest „645” od granicy województwa do Gawrychy, Gawrychy – Dłużewo i Zbójna – Nowogród, a także fragment drogi prowadzący przez Nowogród wraz z największym skrzyżowaniem z drogą wojewódzką (648) prowadzącą z Nowogrodu do Miastkowa i fragment tej drogi. Nowa jezdnia na całej długości ma mieć 7 metrów szerokości, a do tego będą utwardzone pobocza, i na znacznej długości także chodniki.
Do tych części przetargu przystąpiło ośmiu wykonawców, Najdroższa z ofert sięga 72 mln zł, najtańsza 45 mln zł, przy czym jak mówią pracownicy od średniej bardziej odbiega ta najwyższa oferta.
Podobnie jest także w przypadku dziewięciu ofert na remont liczącego blisko 250 merów długości mostu na Narwi w Nowogrodzie. Tu najwyższa oferta przekracza 38 mln zł, ale najniższa tylko 14 mln zł, a dwie inne są poniżej 15 mln zł.
Za te pieniądze most na Narwi ma nie tylko zyskać nową nawierzchnię, ale także będzie miał m.in. szersze chodniki umożliwiające przeprowadzenie dwukierunkowego ciągu rowerowego z lewej oraz ciągu pieszego z prawej strony i zostanie podniesiona jego dopuszczalna nośność.
Józef Sulima, dyrektor Podlaskiego Zarząd Dróg Wojewódzkich w Białymstoku konkretnych terminów wyłonienie najlepszych wykonawców i podpisania z nimi umów nie chce podawać, ale potwierdza słowa Jacka Piorunka, że będą strać się aby pierwszy szpadel przy remoncie tej drogi mógł być wbity jeszcze w tym roku.
