Władzy raz zdobytej nigdy nie oddamy...
To jest już skandal. Władza gminna z zaangażowaniem godnym lepszej sprawy wymyśla jak nie uznać słusznych i rozsądnych wniosków mieszkańców tej gminy. A wszystko najwyraźniej tylko po to aby władzy raz zdobytej nigdy nie oddać. Chodzi o gminę Łomża i jej podział na okręgi wyborcze. Dwie podjęte już w tym roku uchwały w tej sprawie unieważnił Komisarz Wyborczy w Łomży, bo były niezgodne z prawem. Wójt gminy Albin Nowakowski przygotował trzecią, ale i w niej nie uwzględnił próśb mieszkańców dwóch Starych Łomż aby połączyć je w jeden okręg wyborczy. Teraz wójt Starą Łomżę przy Szosie chce dołączyć do Zawad i Giełczyna. Komisarz Wyborczy sędzia Eugeniusz Dąbrowski propozycje uznaje wprawdzie za „spełniającą wymogi prawa wyborczego”, ale rozwiązanie zaproponowane przez mieszkańców uważa za lepsze i apeluje do radnych gminy „o wykorzystanie” go.
Przypomnijmy jeszcze w wakacje ponad 160 mieszkańców obu Starych Łomż podpisało się pod prośbą do władz gminy o połączenie obu wsi w jeden okręg wyborczy. Władze gminy Łomża bowiem rozdzieliły je łącząc w okręgi z odległymi wioskami - Stara Łomża nad Rzeką z odległym o 5 km Siemieniem Nadrzecznym, zaś Stara Łomża przy Szosie w okręg z odległym o 5 km, i niegraniczącym bezpośrednio z nią, Podgórzem.
„Podzielony sztucznie jest jeden organizm wiejski, jaki stanowią nasze dwa sołectwa. (…) Nie uwzględniono, iż grunty, ulice i adresy mieszkańców obu naszych sołectw wzajemnie się przenikają i nie ma żadnej granicy pomiędzy nimi – pisali mieszkańcy. - Uważamy, iż jeden wspólny organizm wiejski, jaki stanowią nasze sołectwa, powinien mieć wspólnego przedstawiciela w Radzie Gminy(...)”. Petycję mieszkańcy wysłali także do Państwowej Komisji Wyborczej, Wojewody Podlaskiego i Marszałka Województwa.
I wydawało się, że wreszcie głos ludu zostanie wysłuchany, gdy Komisarz Wyborczy, właśnie ze względu na bezprawne połączenie w jeden okręg wyborczy Starej Łomży przy Szosie z niegraniczącym bezpośrednio z nią Podgórzem już po raz drugi w tym roku unieważnił uchwałę o podziale gminy Łomża na okręgi wyborcze. Niestety okazuje się, że władze gminy za żadne skarby nie chcą się zgodzić aby obie Stare Łomże były razem i miały swojego radnego w Radzie Gminy. W imieniu wójta Albina Nowakowskiego nowy podział na okręgi wyborcze Komisarzowi Wyborczemu przedstawiła Barbara Sobczyńska- Wanke sekretarz gminy Łomża. Chcą aby Starą Łomżę przy Szosie, jeśli nie można jej przyłączyć do Pogórza, dołączyć do Zawad i Giełczyna.
Komisarz Wyborczy w Łomży sędzia Eugeniusz Dąbrowski przyznaje, że projekt ten „spełnia wymogi prawa wyborczego”, ale jednocześnie pisze, że zaproponowane przez mieszkańców aby wsie Stara Łomża nad Rzeką, Stara Łomża przy Szosie i Zosin połączyć w jeden, a Podgórze, Siemień Nadrzeczny i Siemień Rowy w drugi okręg wyborczy „według mnie, byłyby lepszym rozwiązaniem, ponieważ obszar Gminy Łomża, na którym utworzone były przyszłe okręgi Nr: 9 i 10 stałby się bardziej spójny terytorialnie”.
Komisarz prosi władze gminy „o ewentualne wykorzystanie powyższego projektu zgłoszonego przez mieszkańców Gminy Łomża” i przypomina radnym gminy Łomża, że to oni, a nie wójt, ostatecznie dokonują podziału gminy na okręgi wyborcze.
- Podział zawarty we wniosku nie jest wiążący dla rady. Zmiany w podziale w stosunku do zaproponowanego we wniosku są zatem możliwe pod warunkiem, że ustalony podział na okręgi wyborcze odpowiada zasadom określonym w Kodeksie Wyborczym – wyjaśnia Komisarz Dąbrowski.
