Przejdź do treści Przejdź do menu
czwartek, 25 kwietnia 2024 napisz DONOS@

Symboliczna złotówka z kwesty dała już 35221 zł

Główne zdjęcie
Cmentarz Łomżyński (fot. Marek Maliszewski)

- To bardzo ważne, żeby pamięć o naszych przodkach się nie zatarła, ponieważ są częścią polskiej kultury narodowej i ludzkiej - mówi Andrzej Klimentowski (lat 11) z Warszawy, który po raz pierwszy w Dzień Wszystkich Świętych stanął z puszką kwesty "Ratujemy łomżyńskie zabytki cmentarne" przy odrestaurowanej bocznej bramie ewangelickiej z 1879 r. na ponad 210-letniej nekropolii. - Myślę, że wszystkim zmarłym przez stulecia jest miło, jak patrzą na nas z nieba lub czyśćca i widzą, że się staramy zadbać o miejsce ich pochówku.

Cmentarz Łomżyński  (fot. Marek Maliszewski)
Cmentarz Łomżyński (fot. Marek Maliszewski)
Cmentarz Łomżyński  (fot. Marek Maliszewski)
Cmentarz Łomżyński (fot. Marek Maliszewski)
Cmentarz Łomżyński  (fot. Marek Maliszewski)
Cmentarz Łomżyński (fot. Marek Maliszewski)
Cmentarz Łomżyński (fot. Marek Maliszewski)
Cmentarz Łomżyński (fot. Marek Maliszewski)
Kwesta na cmentarzu, do puszki zbiera scenograf, malarz, fotografik Przemysław Karwowski (fot. Marek Maliszewski)
Kwesta na cmentarzu, do puszki zbiera scenograf, malarz, fotografik Przemysław Karwowski (fot. Marek Maliszewski)
Procesja na cmentarzu (fot. Bartosz Zalewski)
Procesja na cmentarzu (fot. Bartosz Zalewski)
Procesja na cmentarzu (fot. Bartosz Zalewski)
Procesja na cmentarzu (fot. Bartosz Zalewski)
Procesja na cmentarzu (fot. Bartosz Zalewski)
Procesja na cmentarzu (fot. Bartosz Zalewski)
Procesja na cmentarzu (fot. Bartosz Zalewski)
Procesja na cmentarzu (fot. Bartosz Zalewski)
Procesja na cmentarzu (fot. Bartosz Zalewski)
Procesja na cmentarzu (fot. Bartosz Zalewski)
Fot. Wawrzyniec Kłosiński
Fot. Wawrzyniec Kłosiński
Fot. Wawrzyniec Kłosiński
Fot. Wawrzyniec Kłosiński
Fot. Wawrzyniec Kłosiński
Fot. Wawrzyniec Kłosiński

Społeczna kwesta, organizowana przez Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej, wpisała się trwale w scenerię zabytkowego cmentarza podczas listopadowego święta. Kwestarze z puszkami stali od godz. 8. rano do zmroku. O godz. 11.30 od bramy głównej ruszyła i przeszła przez cmentarz procesja do kaplicy, w której biskup łomżyński ks. Janusz Stepnowski przewodniczył mszy św. W homili podkreślił, że pamięć o zmarłych i troska o groby związana jest z dziękczynieniem za dobro, jakie czynili w naszym życiu. Biskup przypomniał, że "kwiaty i świece na grobach to symbol naszej wiary w zmartwychwstanie".
Odwiedzający groby bliskich w słoneczny, chłodny i wietrzny dzień widzieli młodych i starszych kwestarzy przy każdym wejściu. Z puszkami zachęcali do ofiarności, m.in., artyści, lekarze, samorządowcy, nauczyciele, urzędnicy, przedsiębiorcy, prawnicy, bankowcy i dziennikarze. Redaktor Ewa Sznejder z oddziału Telewizji Polskiej w Białymstoku kwestowała z mężem Jerzym i córką Natalią po raz pierwszy.
- Wcześniej nie mogłam, gdyż albo wyjeżdżałam na groby bliskich, albo przygotowywałam relacje telewizyjne z kwesty - wyjaśnia znana reporterka. - Pamięć o historii Łomży jest naszym obowiązkiem i to często powtarzają ludzie, wrzucający datki do puszki. Ten cmentarz jest też miejscem, którym chcemy się pochwalić przyjezdnym, bo nie ma tak wyjątkowej, starej i pełnej pięknych nagrobków nekropolii między cmentarzem na Rossie w Wilnie a Powązkami w Warszawie.
Harcerka 59. DH Ptaki Ptakom Paulina Eliasz (lat 15) z Publicznego Gimnazjum nr 1 im. Noblistów Polskich kwestuje rok po roku po raz trzeci razem z drużyną pod opieką druha Krzysztofa Pyczota.
- Myślę, że osoby, które leżą tu w grobach sprzed stu czy więcej lat, byłyby nam za to wdzięczne, co robimy - przypuszcza Paulina. - Może ich rodziny nie mają dość pieniędzy na kosztowny remont zabytku... Albo tych rodzin już od dawna w Łomży, w Polsce czy na świecie nie ma...
Druhna Sara Wiśniewska (lat 18) z Technikuim Geodezyjnego ZSDiG trochę inaczej widzi potrzebę kwesty i obowiązek ratowania zabytków.
- Mamy tutaj własne groby rodzinne swoich krewnych, których znamy - wyjaśnia Sara. - Ale łomżyniacy, choć zmarli przed dziesiątkami lat, przecież też się znali, chodzili tymi ulicami, uczyli się, przyjaźnili i kochali, zakładali rodziny. Po tych ludziach zostały tu ślady ich życia, a gdyby teraz żyli, to my moglibyśmy również ich poznać i polubić.
Pomiędzy wejściami na cmentarz z córeczką i aparatem uwija się Karol Babiel (lat 30), dokumentujący fotograficznie przebieg kwesty. Traf chce, że w pobliżu przy skarbonie z przezroczystego poliwęglanu na wysokich nóżkach kwestuje jak co roku z brzęczącą puszką jego tata Tadeusz Babiel (lat 57).
- Ja też robię zdjęcia z kwesty co roku, ponieważ chcę mieć wkład w historię miasta i pomóc stryjkowi Józefowi Babielowi z TPZŁ - tłumaczy swoją obecność z Natalką. - Mnie od małego dobry przykład dawali rodzice, więc ja daję przykład troski o dobro publiczne swoim dzieciom...
Taki matczyny przykład troski o patriotyczne i obywatelskie obowiązki zaszczepiła synowi stomatolog z Łomży Anna Jakubowska (lat 55).
- Kiedy zaczynałem kwestować dziesięć lat temu, ludzie byli ode mnie dużo wyżsi - wspomina z uśmiechem świeżo upieczony prawnik z Warszawy Aleksander Jakubowski (lat 24). - Ale niezmiennie są dobrzy, życzliwi i ofiarni. Mają dobre serce. Niektórych spotykam za każdym razem. Uśmiechają się z daleka na mój widok, a ja sobie wtedy czasem myślę, że kiedyś też spotkamy się "tam wyżej"...
Genowefa Krajewska (lat 79) o śmierci na półtoragodzinnym dyżurze nie myśli, bo bardziej zaprząta ją zachęcanie kolejnych rodzin do zbiórki funduszy na szczytny cel przed główną bramą z 1879 r. starego cmentarza przy ul. Mikołaja Kopernika (d. św. Mikołaja) .
- Bardzo pomaga mi dzisiaj 10-latek Piotruś Remiszewski, uczeń z "Dziewiątki" - chwali wesołego chłopca skarbniczka od blisko 10 lat łomżyńskiego oddziału TPZŁ. - Chcemy żyjąc coś dobrego dla naszego miasta zrobić, żeby pomniki nagrobne były odnowione. Mamy w Łomży czym się szczycić na skalę Europy, to i dbać o nasze zabytki musimy na europejskim poziomie!
Do biura kwesty w gościnnej kawiarni Teatru Lalki i Aktora, gdzie dyrektor (i kwestarz) Jarosław Antoniuk wita dziesiątki społeczników, przez cały dzień trafiają zziębnięci, ale zadowoleni z dyżuru. Odkąd teatr otrzymał nową siedzibę po remizie strażackiej, od 10 lat dostają tu kawę lub herbatę od aktorów i pracowników i dzielą się wrażeniami.
- Pomarzliśmy, temperatura zerowa, a szczególnie lewa ręka, bo trzymałem paski z naklejkami kwesty - śmieje się Tadeusz Lutrzykowski (lat 72), od ponad ćwierć wieku prezes oddziału PTTK w Łomży, który z Janiną Kowalewską (lat 64) tradycyjnie stanął przy bramie koło Kaplicy Śmiarowskich. - Nas tu ustawił jeszcze inicjator pierwszej kwesty w 1984 r. Wiktor Grochowski, społecznik całkowicie pochłonięty opieką nad zabytkami. A kręgosłup też boli, bo ta puszka ze złotówkami jest ciężka!.
O wpół do czwartej zaczyna się liczenie pierwszych zebranych we Wszystkich Świętych pieniędzy. O szóstej wieczorem już wiadomo, że do 31 puszek wrzuciliśmy ponad 35 tys. 221 zł, 11 i pół euro, dwa lity oraz dolara USA. W komisji kwesty pracowali: Józef Babiel, Zdzisław Kalinko, Jerzy Kierażyński, Edward Matejkowski, Sławomir Zgrzywa i Zygmunt Zdanowicz, prezes Zarządu Głównego TPZŁ.
- Z serca dziękujemy wszystkim, którzy symboliczną złotówką wsparli odrestaurowanie kolejnych zabytków architektury cmentarnej - mówi prezes TPZŁ. - Troska o nasz cmentarz to znak nie tylko ogromnego szacunku dla sztuki i historii, ale także pamięci o naszych przodkach.
Kwesta cmentarna będzie od godz. 9. do zmroku prowadzona także w zaduszki, zaś do przenośnych skarbon również w sobotę i niedzielę. 2. listopada o godz. 18. aktorzy TLiA wystawią w podzięce wszystkim ponad 130 kwestarzom i darczyńcom znakomitą "Kartotekę" Tadeusza Różewicza w reż. Andrzeja Rozhina. 

Mirosław R. Derewońko


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę