CBA kontroluje zakup prezydenckiej limuzyny
Agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego rozpoczęli kontrole w Urzędzie Miejskim w Łomży. - Weryfikowane jest zamówienie publiczne na dostawę samochodu osobowego zakupionego dla Urzędu w lipcu 2012 r. - informuje Jacek Dobrzyński, rzecznik CBA. Chodzi o nową prezydencką Skodę Superb. Jak wówczas pisaliśmy szczegółowe zapisy specyfikacji przetargowej rodziły podejrzenia, że przetarg mógł być ustawiony. Urzędnicy z ratusza temu zaprzeczali.
Przypomnijmy w lipcu ratusz ogłosił przetarg na wymianę ośmioletniej prezydenckiej limuzyny na nową. Wymagania jakie postawiono w przetargu dla dostawcy nowego prezydenckiego auta zajmowały niemal stronę maszynopisu i były bardzo szczegółowe. Określono nie tylko kolor: „lakier metalizowany lub perła – czarny”, „silnik benzynowy o poj. min. 1790 cm3 o mocy nie mniejszej niż 155 KM”, ale także minimalne rozstawy osi, wysokość, długość i pojemność bagażnika. I okazało się, że wszystkie wymagania były tak istotne, że nie można było z nich ustąpić nawet na 60 milimetrów. W trakcie procedury przetargowej do ratusza spłynęło kilaka zapytań odnośnie możliwości zmian specyfikacji przetargowej. Jedno z nich dotyczyło zmiany długości samochód z „nie mniejsza niż 4800 mm” na „nie mniejsza niż 4740 mm”. Ratusz na to się jednak nie zgodził. Podobnie jak nie zgodził się aby silnik nowej limuzyny, czy nawet jej bagażnik miał nieco mniejszą pojemność.
„Wymagania są takie, że uwierz mi, wygra Skoda Superb 1,8 TSI” - pisał 11 lipca na naszym forum użytkownik „czytam_i_nie_wierzę”. I okazuje się, że miał całkowitą rację. Ostatecznie w przetargu złożono tylko jedną ofertę, która spełniła wszystkie wymagania. Urzędnicy ratusza twierdzą, że sugestie jakoby przetarg na zakup samochodu osobowego dla potrzeb Urzędu Miejskiego w Łomży z góry miał wygrać samochód marki Skoda Superb 1,8 TSI są niesprawiedliwe.
„Według wiedzy pracowników łomżyńskiego Ratusza, wymagania określone w przetargu spełniały również m.in. Opel Insignia, Kia Optima oraz Ford Mondeo” - podawał ratusz.
Tyle tylko, że te trzy wskazane samochody, zgodnie z danymi fabrycznymi, mają mniejsze od wymaganych bagażniki, a w trakcie przetargu zgłoszono zapytanie "czy zamawiający dopuszcza zmianę w SIWZ dotyczącą wymagań samochodu osobowego: zmiana z „przestrzeń bagażowa nie mniejsza niż 560 l” zmiana na „przestrzeń bagażowa nie mniejsza niż 525 l”" Odpowiedź była jednoznaczna: „zamawiający nie wyraża zgody na powyższą zmianę”.
Urzędnicy ratusza twierdzili jednak, że mimo to gdyby producenci choćby tych trzech wskazanych samochodów swoje oferty zgłosili, nie byłyby one odrzucone bo w specyfikacji zapisano, że chodzi o „przestrzeń bagażową”, a samochody te po złożeniu tylnych siedzeń przestrzeń bagażową mają znacznie większą niż była wymagana.
Suma summarum od września prezydent Łomży Mieczysław Czerniawski jeździ już nową limuzyną czarną Skodą Superb 1,8 TSI, za którą zapłaciliśmy 95 tys zł, a teraz przetargowi na jej zakup dokładnie przyjrzeć się mają agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Jacek Dobrzyński, rzecznik CBA podaje, że przewidywany termin zakończenia kontroli przypada na koniec stycznia przyszłego roku.