Powraca prywatyzacja MPEC
Po kilku miesiącach ciszy powraca pomysł prezydenta aby prywatyzować Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Łomży. O prywatyzacji spółki mówiono na poniedziałkowym posiedzeniu Rady Nadzorczej MPEC, czyli drugiego w hierarchii ważności organu spółki. Nad nią jest tylko zgromadzenie wspólników, którym jest jednoosobowo prezydent Łomży. I właśnie prezydent Mieczysław Czerniawski nieoczekiwanie w środę poinformował, że w tym tygodniu telefonicznie rozmawiał z warszawską kancelarią prawniczą Domański Zakrzewski Palinka o zakresie analiz jakie mieliby opracować jej prawnicy w związku z możliwymi scenariuszami prywatyzacji łomżyńskiego MPEC. Mówiąc o tym prezydent wskazał nawet nazwisko prawnika, który ma się tym zajmować.
Przypomnijmy o pomyśle prywatyzacji MPEC dowiedzieliśmy się pod koniec lutego. Wówczas prezydent Mieczysław Czerniawski spotkał się z załogą miejskiej spółki i po raz pierwszy powiedział, że MPEC może być sprywatyzowany, bo ani miasta, ani spółki może nie być stać na spełnienie srogich unijnych wymagań w dziedzinie ochrony środowiska. Prezydentowi towarzyszył wówczas Andrzej Kiełczewski, który - jak się później okazało – jest jego pełnomocnikiem do spraw Nadzoru Właścicielskiego, do zadań którego należy m.in. „przygotowywanie całości spraw związanych z (…) zbyciem przez Miasto udziałów / akcji w spółkach prawa handlowego”.
Kilka dni później prezydent Czerniawski ujawnił, że „poprosił” kancelarię prawną, która ostatnio przeprowadzała prywatyzację warszawskiego SPEC, aby przygotowała wszystkie warianty i możliwości prywatyzacji łomżyńskiego MPEC. „Nawiązanie kontaktów z kancelarią Domański Zakrzewski Palinka miało miejsce na początku lutego”. Okazuje się jednak, że „prośba” prezydenta, czy „nawiązanie kontaktów”, to nie to samo co zlecenie prac, bo nie było i na razie nie ma z tą kancelarią żadnej umowy. Tak wynika także z środowych wypowiedzi prezydenta Czerniawskiego. Prezydent, podczas konferencji prasowej poświęconej sytuacji w MPK, zapytany o to czy wiedział o wnioskach zarządu MPEC dotyczących ujawnienia danych internautów wypowiadających się o tej spółce na forum zapewniał, że do czasu przeczytania informacji na portalu nic na ten temat nie wiedział i z zarządem MPEC o tym nie rozmawiał. Nieoczekiwanie powiedział natomiast, że w tym tygodniu rozmawiał z kancelarią Domański Zakrzewski Palinka o zakresie analiz jakie mieliby opracować jej prawnicy w związku z możliwymi scenariuszami prywatyzacji łomżyńskiego MPEC. Mówił, że to kontynuacją wcześniejszych rozmów, i że on nigdy nie porzucił sprawy ewentualnej prywatyzacji miejskiej spółki. Nowością było natomiast wymienienie przez prezydenta nazwiska mecenasa Krakowiaka, który ze strony kancelarii ma zajmować się sprawą łomżyńskiego MPEC.
Mecenas Marcin Krakowiak jest Partnerem w kancelarii prawniczej Domański Zakrzewski Palinka i - według ogólnodostępnych danych - doradza klientom korporacyjnym, specjalizując się w obsłudze bezpośrednich inwestycji zagranicznych, zarówno „greenfield” jak i transakcji fuzji i przejęć, przekształceniach i restrukturyzacji spółek.
Rada Nadzorcza o prywatyzacji MPEC
Okazuje się, że wypowiedź prezydenta mogła mieć związek z poniedziałkowym posiedzeniem Rady Nadzorczej tej miejskiej spółki. Właśnie wtedy członkowie rady mieli zostać zapoznani z aspektami prawnymi prywatyzacji MPEC. Niestety mimo wysłania jeszcze we wtorek do zarządu MPEC pytań o podanie porządku poniedziałkowych obrad Rady Nadzorczej odpowiedzi do dziś nie otrzymaliśmy.
Warto przypomnieć, że prezydent Mieczysław Czerniawski w ciągu roku wymienił trzy z czterech osób reprezentujących organ właścicielski czyli prezydenta w Radzie Nadzorczej MPEC. Dziś tylko dwóch członków Rady – ci reprezentujący załogę – są miejscowi. Tymczasem jak komentuje były wieloletni członek tej Rady Mieczysław Bagiński przy podejmowaniu tak ważnych i strategicznych decyzji jak prywatyzacja firmy zaopatrującej w ciepło zdecydowaną większość mieszkańców Łomży istotnym byłoby aby udział w decyzji miała lokalna społeczność. Bagiński podkreśla, że choć formalnie decyzja o prywatyzacji należy do właściciela, to wszystkie kroki po drodze będą realizowane przy udziale właśnie Rady Nadzorczej i zarządu MPEC.
