Poseł interweniuje w sprawie internautów, których tożsamość ustalić chcą władze MPEC-u
„Dlaczego zarząd Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Łomży podejmuje działania mające na celu ograniczenie konstytucyjnego prawa obywatela do wolności wyrażania swoich poglądów i opinii?” - pyta poseł Lech Kołakowski (PiS) w liście wysłanym do zarządu miejskiej spółki. To reakcja posła na informacje jakie opublikowaliśmy przed tygodniem informując, że policja zażądała udostępnienia danych i adresów IP komputerów siedmiu użytkowników forum wypowiadających się o MPEC. Okazało się, że policja prowadzi na wniosek spółki sprawę „pod kątem pomówienia na portalu www.4lomza.pl”. Ryszard Fiedorowicz, wiceprezes MPEC tłumaczył, że celem złożonych wniosków jest „ustalenie tożsamości pewnych osób wypowiadających się na forum w dziale POLITYKA w zakresie dotyczącym naszego przedsiębiorstwa.”
Ujawnienie sprawy wywołało prawdziwą burzę. Zdecydowana większość użytkowników wypowiadających się na form jest oburzona postępowaniem władz miejskiej spółki. Podobne odczucia ma także poseł Lech Kołakowski, który zdecydował się na interwencję poselską w tej sprawie. Na podstawie ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora poprosił prezesa spółki Mariana Mielcarka o wyjaśnienia. Poseł chce dowiedzieć się jaki był cel pozwu?, jakich przestępstw mieli dopuścić się wskazani internauci? I dlaczego zarząd Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Łomży podejmuje działania mające na celu ograniczenie konstytucyjnego prawa obywatela do wolności wyrażania swoich poglądów i opinii?
zobacz: Skandal! MPEC ściga ludzi za wpisy