Podlaskie: poszkodowani klienci Amber Gold szykują się do pozwu zbiorowego
Do jednej z białostockich kancelarii prawnych zgłosiło się już kilkudziesięciu klientów spółki Amber Gold, którzy chcą wspólnie dochodzić zwrotu utraconych pieniędzy.
Jak wynika z danych Kancelarii Prawnej CLS, rekordzista z naszego regionu zainwestował w Amber Gold 370 tys. zł. "Daliśmy się zwieść atrakcyjnej ofercie wysokich zysków, choć początkowo wszystko wyglądało normalnie. Po zainwestowaniu mniejszej kwoty, obiecane odsetki zostały wypłacone w terminie, dlatego zdecydowałem się na większy wkład - tym razem 100 tys. zł, o które teraz muszę walczyć" - wyjaśnia jeden z poszkodowanych białostockich klientów Amber Gold.
Pozew zbiorowy przygotowuje białostocka kancelaria Prawna CLS. W ciągu kilku dni zgłosiło się tam ponad 30 osób, które straciły od 1,5 tys. do 370 tys. zł. "Teraz najważniejsze jest to, by nie likwidowali oni swoich lokat w Amber Gold, bo tylko wtedy po upadku spółki będą mogli się domagać zwrotu całej wpłaconej kwoty" - mówi Marta Rydlewska z Kancelarii Prawnej CLS.
Sprawą Amber Gold w ramach pomocy prawnej zajmuje się także białostocka prokuratura rejonowa. "Przyjęliśmy już prawie 40 zawiadomień o możliwości popełnienia przestępstwa oszustwa przez gdańską firmę" - informuje zastępca prokuratora rejonowego Białystok-Południe Artur Kuberski.
Zbiorcze śledztwo w tej sprawie prowadzi gdańska prokuratura okręgowa. To tam, w ramach pomocy prawnej trafiają zeznania poszkodowanych klientów z całej Polski. Do dziś jest to ponad 2200 osób, które swoje straty wyliczyli na ponad 138 mln zł. (rm/zmj)