Przejdź do treści Przejdź do menu
piątek, 29 marca 2024 napisz DONOS@

Używana odzież, meble lub sprzęt AGD mogą służyć – ubogim...

Ubranka dla niemowlaków i przedszkolaków, odzież dla dzieci, młodzieży i dorosłych, a do tego stare meble czy zbędny segment albo lodówka – dużo rzeczy codziennego użytku przestaje być z czasem potrzebne, gdy człowiek z nich wyrasta lub chce ich się pozbyć. Jednak mogłyby służyć nadal ludziom w trudnej sytuacji materialnej, gdyby było wiadomo, gdzie je oddać. W Łomży jest z tym problem, bo żadna z instytucji pomocowych nie ma transportu ani odpowiednich magazynów.

- Tak naprawdę to nie mamy warunków, żeby na większą skalę prowadzić akcję zbiórki odzieży – przyznaje Anna Fabin, wicedyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Łomży. - Podobnie jest z meblami czy sprzętem AGD... Czasem ktoś coś przyniesie i wówczas pracownicy socjalni przekazują to naszym podopiecznym.
- Nie mamy ani ludzi, ani magazynów, żeby zająć się zbiórką rzeczy używanych – potwierdza Małgorzata Kułaga, instruktor pracy socjalnej MOPS. - Zdarza się, że ktoś coś do nas przyniesie, ale wówczas pośredniczymy, staramy się skontaktować ofiarodawców z osobami potrzebującymi. To nie znaczy, że nie wiemy o potrzebach ludzi ubogich: nasi pracownicy często przekazują podarowane rzeczy podopiecznym.
W sprawie znalezienia osoby lub rodziny potrzebującej wsparcia rzeczowego można dzwonić do MOPS-u w godzinach 7.30 – 15.30 pod numer tel. 86 216 42 60 lub zjawić się osobiście przy ul. Dwornej 23B (wejście z bramy naprzeciwko sądu). Oprócz tego, MOPS kieruje darczyńców i poszukujących pomocy, którym wystawia skierowania do bezpłatnej stołówki oraz talony na żywność z pomocy unijnej, do Caritas Diecezji Łomżyńskiej przy ul. Rybaki 1.
- W tej chwili nie prowadzimy zbiórki odzieży, bo kuchnia przy ul. Pięknej 5 przez cały sierpień jest nieczynna – uprzedza Małgorzata Gutowska z Caritas. - Nie mamy magazynów, ledwo wygrzebaliśmy się z ciuchów z poprzednich lat. Natomiast od 3. września wszystko, co chętni zechcą oddać ubogim, będziemy przyjmować, a ludzie na miejscu sobie wybiorą to, co im potrzebne. Nie powinny to być rzeczy zniszczone i brudne, nie na zasadzie, żeby się pozbyć, ale żeby się rzeczywiście komuś przydały.
Jeszcze trzy lata temu zbiórką rzeczy używanych aktywnie zajmował się łomżyński okręg Polskiego Komitetu Pomocy Społecznej przy ul. Sikorskiego 222.
- Niestety, w chwili obecnej nie prowadzimy zbiórek, bo mieliśmy obszerny budynek przy ulicy Zawadzkiej, ale został zburzony, a miasto nic w zamian nam nie dało, żeby przyjmować i rozdzielać odzież – ubolewa Anna Domitrz, główna księgowa PKPS w Łomży. - Przykro, ale nie mamy warunków lokalowych do zbiórki. Potrzeby są duże, bo ludzie chętnie przekazywali niepotrzebne im ubrania i było na nie dużo chętnych.
Duże zainteresowanie oddaniem rzeczy używanych, ale w dobrym stanie, czystych i zdatnych do użytku, widać w oddziale rejonowym Polskiego Czerwonego Krzyża.
- Łomżyniacy zwykle nie chcą wyrzucać dobrych rzeczy na śmietnik, wolą z kimś się podzielić, bo komuś się przyda – twierdzi Agnieszka Kuczyńska, instruktor oddziału PCK. - My też nie mamy transportu ani magazynów, ale jeśli ktoś przyniesie upraną odzież bez dziur w dobrym stanie, to przyjmiemy. Jest zapotrzebowanie na ubrania dla dzieci w wieku przedszkolnym i uczniów szkół podstawowych oraz gimnazjów, o czym często informują nas opiekunowie szkolnych kół PCK. Pełnimy dyżury na pierwszym piętrze starostwa przy Szosie Zambrowskiej 1/27 w dni powszednie w godzinach 8.30 – 12.30 i pod numerem tel. 86 216 25 90. Serdecznie zapraszamy!
Do przynoszenia odzieży, nie obrażającej godności obdarowanych, oraz zgłaszania sprzętów zachęcają społecznicy ze Wspólnoty „Rodzina otwartych serc” imienia św. Brata Alberta, która już od 15 lat działa w parafii katedralnej przy ul. Dwornej 25.
- Dokonujemy selekcji ubrań, bo trafia się odzież zniszczona, porwana, śmierdząca i brudna – mówi wolontariuszka Helena Charko. - Czyste i uprasowane ubrania można przynosić w soboty od godz. 7.30 do godz. 8.30, a jeśli ktoś nie może, to odbierzemy w dni powszednie między godz. 12. a 19., po uprzednim zgłoszeniu pod numer 506 051 708. Jeśli ktoś zadzwoni, to chętnie odbierzemy także pościel, meble i sprzęt AGD. Własnego transportu ani magazynu nie mamy, ale od lat zawsze pomaga nam Pan Andrzej Wszeborowski, którego pracownicy przyjadą i pomogą w załadunku.

Mirosław R. Derewońko


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę