Wtargnął pod samochód
37-latek z otwartym złamaniem nogi trafił do szpitala. To mieszkaniec Łomży, który został potrącony przez samochód. Jak podaje policja 37-latek wtargnął na jezdnię sprzed stojącego na poboczu ulicy autobusu, gdy ten był mijany przez osobówkę.
Do wypadku doszło wczoraj na ulicy Sikorskiego. Kierowca peugeota 407 jechał ulicą Sikorskiego w kierunku Alei Legionów. W pewnym momencie, gdy mijał stojący na poboczu autobus przed maskę samochodu wyszedł człowiek. Nie było szans na wyhamowanie. Policja podaje, że 52 letni kierowca peugeota był trzeźwy.