„Milion złotych albo milion wymówek”
- Nikt w rodzinie nie wierzył, że jestem w stanie coś w życiu osiągnąć, jak zaczynałem drogę na szczyt – mówi Dariusz Sikorski (lat 46), który prowadzi warsztaty motywacyjne i rozwoju osobowości. - Możesz być, kim chcesz, lecz to trwający długie lata proces - podkreśla. Sikorski doradza cierpliwość i wiarę w siebie. Ma długoletnie doświadczenie. Motywował m.in. polską reprezentację siatkarek, które w kwalifikacjach przed olimpiadą w Londynie wygrały z mistrzyniami świata.
Każdy ma nadzieję, że raz w życiu uda mu się odnieść prawdziwy sukces, zwłaszcza finansowy. Jednak coach przestrzega, że „jeżeli pracujesz dla pieniędzy, jesteś niewolnikiem pieniędzy. Jeżeli chcesz uwierzyć w siebie, musisz wiedzieć, jakie są twoje marzenia. To największa siła napędowa”.
- Jednym z najsilniejszych marzeń mego dzieciństwa było mieć nowoczesne Volvo – zwierza się coach Dariusz Sikorski.- I to marzenie po latach się spełniło, również dzięki marzeniu jego ojca, który Volvo uważał za najlepszy i najbezpieczniejszy samochód na świecie. Zdaniem Sikorskiego, sukces to system myślenia: „Aby go osiągnąć, musisz zacząć myśleć inaczej”. Krótko mówiąc, „sukces” to „odwrotnie”: jeżeli chcesz mieć coś, co ma mniejszość, nie rób tego, co robi większość.
Sikorski podaje wzór na sukces, który można zobrazować równaniem matematycznym. W liczniku jest iloczyn: „dlaczego” razy „jak” razy „akcja” razy „postawa”, natomiast w mianowniku: „strach” razy „brak umiejętności”. Motywator odpowiedź na pytanie o priorytety i cele „dlaczego” uważa za trzy czwarte ewentualnego powodzenia. Dopiero za tym idzie szukanie sposobów na prowadzenie działalności, czemu musi towarzyszyć aktywność i odpowiednie nastawienie. I odwrotnie jak w ułamku: im więcej lęku i obaw oraz nieumiejętności, tym mniejsza szansa na powodzenie planów.
Prawdziwy człowiek sukcesu to wojownik
- Jeżeli Bóg dał ci marzenia, dał ci też siły, aby je zrealizować – przekonuje motywator. - Wszyscy ludzie są cudem stworzenia. Problem leży w tym, że nie wierzymy lub za mało wierzymy w siebie.
Trener motywacyjny radzi, żeby chcący osiągnąć sukces stawiali sobie jak największe wyzwania, tak aby problemy w czasie realizacji planu nie przysłaniały zasadniczego celu. Nie należy tworzyć sobie wygodnej strefy komfortu: rozleniwia i osłabia zapał do odpowiedzialności za własne życie.
- Człowiek sukcesu to wojownik, który potrafi chodzić pomiędzy szczytami, czasem schodzi w doliny, a czasem buduje mosty – uzasadnia Dariusz Sikorski. - Im wyżej jesteś, tym więcej ludzi do ciebie strzela. Tym się nie przejmuj. To, gdzie jesteś teraz w życiu, to suma wcześniejszych decyzji i wyborów. Twój prawdziwy przeciwnik siedzi na twoim krześle. Nie uważam siebie za człowieka sukcesu, znam swoje miejsce. Jeśli powiem, że jestem na szczycie, to będzie zjazd. Jednak warto wytrwać w staraniach w drodze na wymarzony szczyt i nabrać pewności siebie. Albo milion złotych albo milion wymówek!
Mirosław R. Derewońko
P.S.
Niestety siatkarska kobieca reprezentacja Polski ostatecznie na Igrzyska się nie zakwalifikowała. Polski były bliskie upragnionego celu. Dotarły do finału silnie obsadzonego olimpijskiego turnieju kwalifikacyjnego w tureckiej Ankarze. Niestety, w decydującym meczu nie sprostały gospodyniom - reprezentantkom Turcji.
