Nie zmieścił się na rondzie...
W niedzielny poranek na rondzie Hanki Bielickiej rozbił się samochód. Kierowca, bezrobotny 24-latek z Łomży nie miała prawa jazdy, ale za to był ostro wstawiony. Badania alkomatem wykazało, że w wydychanym powietrzu miał prawie 2,3 promila alkoholu.
Świadkowie wypadku mówią, że samochód jechał bardzo szybko ulicą Giełczyńską. Pewien starszy pan mówił, że musiał z pasów uciekać... Gdy samochód wjechał na rondo kierowca stracił nad nim panowanie.