Brama nie runęła, mur się (nie?) zawali...
- Stan zabytkowego muru cmentarza przy ulicy Kopernika jest tragiczny – twierdzi inż. Andrzej Wszeborowski, pod którego kierunkiem w ubiegłym roku uratowano przed przewróceniem się sąsiadującą z murem „małą” bramę ewangelicką z 1879 r. - W czasie ulewnego deszczu mur może się osunąć i albo komuś nogi połamie, albo może zdarzyć się coś znacznie gorszego...
- Rzeczywiście, stan muru przy uratowanej przed zawaleniem bramie jest krytyczny – przyznaje ks. Marian Mieczkowski, proboszcz parafii katedralnej. - Mamy nadzieję, że wspólnym wysiłkiem z Urzędem Miejskim uratujemy mur przed zawaleniem i zabezpieczymy go na przyszłe dziesięciolecia, aby nie straszył mieszkańców Łomży i gości. Powinien świadczyć o tym, że zarówno miasto, jak i parafia dbają o ciała tu pochowanych wiernych oraz o bezpieczeństwo żyjących.
Inżynier Andrzej Wszeborowski wyjaśnia, że początkowo mur był parkanem, ale ponieważ z cmentarza nie wywożono ziemi poświęconej oraz przybywało pomników i nagrobków w jego bezpośredniej bliskości, stawał się coraz bardziej obciążony.
- Tym bardziej, że na starym cmentarzu jest nieprawidłowe odprowadzanie wody deszczowej – tłumaczy. - Woda z terenu cmentarza spływa w jego kierunku, co spowodowało, że mur wychylił się już ponad 20 cm, wypada zaprawa i kamienie polne klinowane. A mur dalej się wychyla...
Zapytany o stanowisko władz miasta, Łukasz Czech z wydziału organizacji i obsługi
Urzędu Miejskiego w Łomży, poinformował, że w tym roku będzie kontynuowany remont muru kamiennego cmentarza komunalnego oraz remont zabytkowej bramy.
- Na odcinku 36 metrów od bramy w kierunku Kaplicy Śmiarowskich planowane są rozbiórka muru, wykonanie nowego posadowienia z izolacją przeciwwilgociową oraz wymurowanie muru z kamieni na zaprawie cementowej. Skute zostaną tynki na całej powierzchni bramy, która zostanie oczyszczona metodą piaskowania, a następnie wykonane zostaną nowe tynki. Wymienione będą dach i okapy, a stalowy krzyż wieńczący bramę zostanie poddany zabiegom konserwatorskim.
Trwa przygotowanie procedury przetargowej do wyłonienia wykonawcy remontów.
- Na prace, które prawdopodobnie rozpoczną się w sierpniu, w budżecie miasta została zarezerwowana kwota 170 tys. zł – dodaje Łukasz Czech. - Będą się one odbywały pod nadzorem Podlaskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Łomży.
Warto dodać, że prezydent Łomży starał się pozyskać na ten cel 85 tys. zł dotacji z Urzędu Marszałkowskiego. Wniosek pozytywnie przeszedł ocenę formalną, jednakże dofinansowania nie otrzymał z powodu braku środków w budżecie województwa.
Mirosław R. Derewońko