Kupców z targowiska czeka przeprowadzka
Najprawdopodobniej na przełomie września i października kupcy handlujący dziś na targowisku przy dworcu PKS będą musieli przenieść się ze swoimi straganami na plac w głębi działki, za przedłużeniem ulicy Dworcowej. To tymczasowe miejsce. Obok dworca PKS wrócić mają w połowie przyszłego roku, tyle tylko, że wówczas zamiast na placu handlować będą mogli już w nowej hali, którą w tym czasie chce wybudować miasto. - To będzie wizytówka handlu targowiskowego w naszej okolicy – mówił Beniamin Dobosz zastępca prezydenta Łomży.
Hala o długości niemal stu metrów i szerokości 27 m ma pomieścić około 80 pomieszczeń handlowych o różnych powierzchniach. Jeden z jej szczytów będzie znajdował się tuż przy ulicy Sikorskiego, a hala będzie ciągnęła się wzdłuż torowiska. Hala ma być zamknięta i ogrzewana, tuż przy niej mieścić się będzie otwarta, zadaszona część targowiska o wymiarach 73 na 28 m. Tu będzie można handlować ze stoisk i bezpośrednio z samochodów.
Według zapewnień ratusza najemców pomieszczeń hali wyłoni przetarg ograniczony, do którego zostaną zaproszeni kupcy z terenu obecnego targowiska miejskiego, hali targowej na Starym Rynku i właściciele pawilonów handlowych przy Al. Legionów.
- Przetarg będzie przejrzysty; przygotujemy regulamin i wykaz lokali, ich usytuowanie oraz cenę wywoławczą, która będzie uwzględniać koszty eksploatacji obiektu, tj. ochrony, utrzymania czystości i energii – zapowiada Beniamin Dobosz.
Zachęca też przyszłych najemców hali do partycypowania w kosztach adaptacji wnętrza związanych z wydzieleniem swoich boksów, ewentualnie z przyłączeniem dopływu wody. Jak mówi, kwota wyłożona na ten etap prac będzie sukcesywnie odliczana od płaconego przez nich czynszu, a dzięki temu wnętrze hali zyska jednolitą stylistykę.
Kupcy, którzy dziś handlują na miejskim targowisku przenieść się mają na tymczasowe targowisko, przygotowane przez MPGKiM wgłębi terenu – pomiędzy torowiskiem, a stojącą przy ulicy Dworcowej blaszaną halą. Miejsce to już raz było przygotowane pod potrzeby handlujących, a wówczas nie zyskało uznania w ich oczach. Tym razem wyboru już nie będzie. Kupcy przenieść się będą tu musieli najprawdopodobniej na przełomie września i października, bezpośrednio przed rozpoczęciem budowy nowej hali targowej.
