Walizki pełne prezentów i Čači Vorba
„Walizka” to nie tylko ciekawe przedstawienia konkursowe i wspaniałe spektakle plenerowe. Bez udziału publiczności ta impreza na pewno nie stałaby się wizytówką łomżyńskiego teatru i całego miasta. W podzięce dla widzów, kibicujących często Festiwalowi od 25 lat, zorganizowano na Starym Rynku specjalną imprezę z konkursami i nagrodami. Jej finałem był porywający koncert zespołu Čači Vorba.
Zasady zabawy były proste: wystarczyło przyjść na koncert z walizką. Osób, które postanowiły przyłączyć się w ten sposób do obchodów ćwierćwiecza Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego „Walizka” nie brakowało. Ochotnicy spośród nich mieli szansę sprawdzić swą wiedzę teatralną, a czasem i inne umiejętności, na scenie. Prowadzący imprezę aktor łomżyńskiego Teatru Lalki i Aktora, Tomasz Rynkowski, dwoił się i troił, wymyślając kolejne konkursy i zagadki. Jednak uczestnicy konkursów zaskakiwali wiedzą na temat historii festiwalu, łomżyńskiego teatru czy teatru ogólnie. Brak odpowiedzi czy błąd zdarzyły się dosłownie raz czy dwa. Pozostali konkursowicze, bez względu na wiek, bez trudu radzili sobie z odpowiedziami na pytania tak różne, jak wymienienie rodzajów teatralnych lalek, co znajduje się na scenie czy kto jest dyrektorem teatru w Łomży. Po każdej prawidłowej odpowiedzi do walizek wędrowały firmowe teatralne torby z niespodziankami. Przy pewnej dozie wyobraźni i pomocy Tomasza Rynkowskiego można też było się przekonać, że mała, niepozorna walizeczka może stać się trudnym do ujeżdżenia rumakiem. Inny rumak – teatralny Pegaz uleciał w niebo, wraz z pękiem różnokolorowych baloników i życzeniami zebranymi wśród publiczności przez teatralne wróżki. Mimo najszczerszych chęci organizatorów nie można było obdarować wszystkich zebranych na Starym Rynku. Dla tych, którzy niczego nie wygrali, prezentem okazał się koncert zespołu Čači Vorba. Pięcioro muzyków, z piękną wokalistką i skrzypaczką Marią Natanson na czele, zagrało wspaniały koncert. Złożyły się nań porywające wykonania starych i nowych pieśni ludowych i tańców pochodzących z Albanii, Bułgarii, Grecji czy Rumunii. Roztańczona publiczność bawiła się równie dobrze przy przejmujących balladach, tańcach liczących często setki lat czy połączeniu tradycyjnej rumuńskiej melodii ze starym, dobrym rock and rollem.
– Publiczność bardzo fajnie reagowała na naszą muzykę, co bardzo nas cieszy – ocenia lider Čači Vorba, Piotr Majczyna. – A nie jest to muzyka, którą słyszymy w popularnych rozgłośniach radiowych. Dlatego cieszę się bardzo, że publiczność w Łomży tak dobrze nas przyjęła, tańcząc i bawiąc się. Dla artysty nie ma nic wspanialszego niż taki spontaniczny kontakt z publicznością. Takie teatralne okazje zdarzały się nam już wcześniej – nasz zespół gra na bardzo różnych imprezach i dla różnej publiczności. Gramy w różnych miejscach, w różnych okolicznościach i ludzie bardzo dobrze reagują na te dźwięki. Dlatego myślę, że to był pierwszy koncert Čači Vorba w Łomży, ale mam nadzieję, że nie ostatni!
Wojciech Chamryk
