Przejdź do treści Przejdź do menu
czwartek, 25 kwietnia 2024 napisz DONOS@

ŁKS nie oddał pucharu!

W rozegranym w środę, 13 czerwca w Dąbrowie Białostockiej finale Okręgowego Pucharu Polski, drużyna ŁKS-u 1926 Łomża pokonała miejscowy Dąb 2:1. Tym samym nasi piłkarze obronili trofeum wywalczone przed rokiem.

Dla łomżan spotkanie w Dąbrowie miało być najważniejszym meczem tego sezonu. A wszystko za sprawą nie do końca udanego występu w lidze. Podopiecznym trenerów Marcina Mroczkowskiego i Jacka Lisa nie udało się włączyć do walki o awans do II ligi i zakończą sezon najwyżej na piątym miejscu (do rozegrania jest jeszcze jedna kolejka).
Obrona zdobytego rok temu pucharu na szczeblu wojewódzkim wydawała się jednak dużo trudniejsza niż jego zdobycie. Wtedy to zespół prowadzony jeszcze przez trenera Mirosława Dymka bez problemów poradził sobie z IV-ligowym Włókniarzem Białystok wygrywając 3:0. Tym razem ostatnią przeszkodą była drużyna zdecydowanie lepsza. Dąb nie przegrał bowiem w tej rudzie żadnego meczu i z 10. miejsca zajmowanego po rundzie jesiennej awansował na trzecie, z dużymi szansami na zakończenie sezonu jako wicelider. Dąbrowianie w swoim marszu w górę tabeli nie dali szans także ŁKS-owi, wygrywając z łomżanami w 25. kolejce aż 4:1 - Spotkania pucharowe rządzą się jednak swoimi prawami i postaramy się zapomnieć o tej porażce i przywieźć puchar do domu - zapowiadał przed meczem trener Mroczkowski.

W pierwszej połowie pojedynku finałowego więcej z gry miała drużyna gości. Nasi zawodnicy częściej byli w posiadaniu piłki, jednak po bramką Dębu brakowało zimnej krwi. Gospodarze natomiast po raz kolejny pokazali, że potrafią być bardzo skuteczni i wykorzystywać błędy rywali. W 33. minucie potknięcie Artura Urbana wykorzystał Piotr Bodziul dając prowadzenie swojemu zespołowi. Na szczęście łomżanie nie załamali się stratą bramki i bardzo szybko zareagowali. Osiem minut później bardzo ładną akcję zespołową przeprowadził ŁKS. Świetnym podaniem popisał się Jakub Ambrożewicz i Mateusz Laskowski doprowadził do wyrównania.

Po przerwie zdecydowaną przewagę osiągnęli gospodarze. Przez pierwszy kwadrans gra toczyła się praktycznie na połowie zespołu z Łomży, jednak nasza defensywa spisywała się znakomicie. Później, z każdą kolejną minutą do głosu zaczęli dochodzić łomżanie, którzy lepiej znosili trudy tego pojedynku. W końcu, w 81. minucie przeprowadzili akcję, która zadecydowała o ich zwycięstwie. W środkowej strefie boiska ełkaesiacy wymienili kilka podań po czym piłka trafiła do ustawionego na lewej stronie Patryka Szymańskiego. Ten popędził aż do linii końcowej i idealnie zagrał wzdłuż bramki, a nadbiegający Jakub Ambrożewicz nie miał kłopotów z pokonaniem golkipera Dębu. Gospodarze próbowali jeszcze do końca odwrócić losy meczu, ale ta sztuka im się nie udała i po ostatnim gwizdku sędziego Huberta Siejewicza to zawodnicy z Łomży mogli cieszyć się z obrony pucharu.

- To był dla nas bardzo ciężki mecz, ale udało nam się go wygrać. Cieszy mnie to, że obie bramki zdobyliśmy po składnych akcjach zespołowych, a rywalom nie sprawiliśmy tylu prezentów co w spotkaniu ligowym - ocenia Mroczkowski - Chciałbym pochwalić cały zespół, a indywidualnie wyróżnić Kubę Ambrożewicza. Może w przekroju całej rundy nie zdobył zbyt wielu bramek, ale już w Korszach zagrał bardzo dobrze i wpisał się na listę strzelców. W meczu w Dąbrowie pokazał się z dobrej strony i dał nam wygraną. Myślę, że jak przepracuje z nami cały okres przygotowawczy, to będzie prezentował się na boisku jeszcze lepiej.

Teraz ŁKS czeka jeszcze jedno spotkanie. Już w najbliższą niedzielę o godz. 16.00 na stadionie przy ul. Zjazd łomżanie podejmą outsidera ligi, Czarnych Olecko.

is


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę