Udany rewanż oldboyów ŁKSu
Zawodowcy wygrali – skwitował Maciej Głaz po zakończeniu pojedynku pomiędzy oldboyami ŁKS-u, a przedstawicielami samorządu. Mecz rozegrano z okazji Święta 3 Maja na stadionie miejskim w Łomży, a zakończył się wynikiem 1 do 5 dla byłych zawodników ŁKS. W składzie samorządowców wystąpił poseł Lech Kołakowski.
Mecz był rewanżem byłych piłkarzy ŁKS-u , którzy przegrali pojedynek 11 listopada ubiegłego roku. Tym razem w słoneczne popołudnie niewielu łomżan zdecydowało się na doping, choć spotkanie często było zacięte i widowiskowe. Mecz miał charakter charytatywny, a dochód ze spotkania ma być przeznaczony dla łomżyńskiego hospicjum. Oldboye ŁKS-u wygrali mimo, iż całe spotkanie rozegrali w 10. Nie udało zebrać się całej 11, ale nie przeszkodziło to wysoko pokonać samorządowców.
Niestety nie mogłem pokazać wszystkiego co potrafię, bo mam kontuzję kolana – mówił radny Andrzej Modzelewski, choć na murawie dawał z siebie wszystko, aby odwrócić wynik meczu. - Oprócz tego, że to mecz charytatywny i uczczenie święta to sportowe ambicje się odzywają i każdy chce walczyć o zwycięstwo– dodawał Modzelewski tłumacząc swoje zaangażowanie w grę.
Pod koniec spotkania drużyna byłych ŁKSiaków została pomniejszona. Skurcz nogi wyeliminował Marcina Modzelewskiego z dalszej gry, a że nie było nikogo na podmianę mecz kończyli w 9.
– Jeszcze mogłabym grać, choć był tylko jeden taki prawdziwy trening – mówiła radna Bernadeta Krynicka, jedyna kobieta na boisku - także na co dzień dużo ruchu, więc nie odczuwam meczu – zakończyła.