Z oczyszczalni ścieków będzie mniej śmierdziało...
Proces suszenia i spalania osadów w oczyszczalni ścieków w Łomży ma znacznie mniej śmierdzieć niż dotychczas. Będzie to możliwe dzięki planowanej inwestycji na którą Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Łomży uzyskało właśnie 4 mln zł dotacji z środków unijnych w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego. To 40% kosztów całości inwestycji, które szacowane są na około 10 mln zł. Jeśli MPWiK zabezpieczy pozostałe środki być może projekt ruszy jeszcze w tym roku.
„W łomżyńskiej oczyszczalni ścieków ma zostać zainstalowany agregator na biogaz i kocioł. Te urządzenia pozwolą na pozyskanie energii cieplnej i elektrycznej. Inwestycja wpłynie na poprawę wydajności i zmniejszenie uciążliwości procesu oczyszczania ścieków” - podał Urząd Marszałkowski informując o decyzji zarządu województwa o przyznaniu dotacji.
Jak wyjaśnia Krzysztof Duda z MPWiK projekt ma zwiększyć efektywności „termicznej mineralizacja osadów” czyli spalarni, która funkcjonuje tu od kilku lat. W jego ramach ma być przeprowadzona tzw. dezodoryzacja procesu suszenia i spalania osadów, który to proces dziś powoduje „wytwarzanie się” także nieprzyjemnych zapachów. W trakcie inwestycji wydobywający się biogaz ma być „przechwytywany”, a następnie spalany i wytwarzana z niego energia elektryczna.
- To ulepszenie procesu, a jednocześnie połączenie wszystkich kotłów (dziś w oczyszczalni działają już cztery kotły na gaz lub biogaz – dop.red.) i wykorzystanie uzyskiwanej energii elektrycznej w całości na potrzeby oczyszczalni – mówi Duda, dodając że mimo wszystko jeszcze w 100% nie zaspokoi to potrzeb energetycznych zakładu.