„Nadzieja” coraz większa...
- Bóg wam wszystkim zapłać za poświęcenie i oddanie ludziom potrzebującym, a młodzieży, że ofiarowuje drogocenny, młody czas – dziękował biskup łomżyński Janusz Stepnowski strażakom i ratownikom podczas mszy św. w kościele pw. Krzyża Św. w Łomży z okazji poświęcenia Ośrodka Szkolenia Ratowniczego Nadzieja. - Ratownicy przygotowują innych, aby nieśli pomoc, i sami też niosą pomoc. Większość strażaków niesie pomoc ochotniczo, czasem ryzykując własnym życiem i ratując drugiego człowieka.
Biskup Janusz Stepnowski mszę św. sprawował w Niedzielę Miłosierdzia, 10 lat temu ustanowioną przez Jana Pawła II po objawieniach św. Fustyny Kowalskiej. W koncelebrze byli: proboszcz parafii ks. Andrzej Godlewski i ks. Radosław Kubeł, koordynator Grupy Ratowniczej Stowarzyszenia Pomocy Rodzinie Nadzieja, oraz diakon Marek Chojnowski. Oprócz ratowników i strażaków, przybyli przedstawiciele innych profesji, niosący pomoc w wypadkach i sytuacjach zagrożenia życia, w tym lekarze, pielęgniarki i kierowcy.
„Aby nikt nie cierpiał głodu i niedostatku...”
W homilii hierarcha skupił się na omówieniu początków pierwszej wspólnoty chrześcijańskiej w Jerozolimie po Zmartwychwstaniu Chrystusa, gdy część uczniów uciekała po śmierci Mistrza, a część umacniała się w przekonaniu, że nawet za cenę własnego życia będą głosić Dobrą Nowinę. W realiach sprzed blisko dwóch tysięcy lat oznaczało to, że rolnicy przynosili, co mogli, natomiast apostołowie rozdzielali dobra potrzebującym – jak stwierdził bp Janusz Stepnowski – „starając się, aby nikt nie cierpiał głodu”.
- To wezwanie do parafii i rządzących, aby nikt nie cierpiał niedostatku – mówił biskup. - To wezwanie, aby każdy otrzymał kromkę chleba. Każdy, kto otrzymuje to Miłosierdzie, musi się dzielić tym Miłosierdziem.
Biskup dziękuje Włochom przez Internet
Arcybractwo Miłosierdzia Misericordiae z Florencji we włoskiej Toskanii ofiarowało Grupie Ratowniczej Nadzieja ambulans, do którego ze środków Caritas Diecezji Łomżyńskiej zakupiono karetkowy ssak elektryczny i respirator pneumatyczny. Biskup obficie poświęcił samochód i wyposażenie oraz wejście do Ośrodka Szkolenia Ratowniczego. Przeciął wstęgę z proboszczem Andrzejem Godlewskim i Jackiem Piorunkiem, członkiem zarządu województwa podlaskiego. Przyjaciołom z Toskanii podziękował po włosku w transmitowanym przez Internet przemówieniu, podkreślając, że przekazany ambulans „to dar szczerego i wielkiego serca dla wspólnoty parafialnej i diecezjalnej. Zmienił logo, ale cel jest ten sam”. Biskup zapowiedział, że chce wprowadzić do programu Wyższego Seminarium Duchownego zajęcia z udzielania pierwszej pomocy, aby „kleryk czy ksiądz nie stał bezradnie z opuszczonymi rękami”, gdy ktoś zemdleje, zrani się albo ulegnie wypadkowi.
Starosta łomżyński Lech Szabłowski wyraził „słowa wielkiego uznania dla kolejnego wielkiego dzieła” w Centrum Katolickim. Dyrektor Caritas ks. Andrzej Mikucki i wicewojewoda Wojciech Dzierzgowski wystosowali do Nadziei listy gratulacyjne.
Pomagają policji, strażakom i pogotowiu
Uroczystość na placu przed Centrum Katolickim (wejście do Ośrodka Szkolenia Ratowniczego znajduje się od prawego szczytu) poprowadził Jakub Brzeziak, zastępca koordynatora Grupy Ratowniczej SPR Nadzieja. Można było się wówczas dowiedzieć, że grupa działa od 2008 r., gromadząc w ochotniczym pogotowiu ratunkowym ponad 80 osób, z czego połowa to młodzież. W ubiegłym roku przeprowadzono ok. 200 działań planowych (jak opieka medyczna podczas imprez kulturalnych, sportowych i religijnych) oraz nagłych (działania poszukiwawcze z policjantami i ratunkowe ze strażakami i pogotowiem ratunkowym). Również około 200 razy załogi Nadziei wyruszały do ludzi w różnym wieku, potrzebujących pomocy z powodu zachorowań i urazów.
Mirosław R. Derewońko
Fot.: Bartosz Zalewski
