Rehabilitacja ŁKS-u, PG 8 w najlepszej czwórce
Kolejny wygrany mecz sparingowy mają za sobą piłkarze Łomżyńskiego Klubu Sportowego 1926. W sobotę zespół prowadzony przez trenerów Marcina Mroczkowskiego i Jacka Lisa bez większych kłopotów pokonał innego trzecioligowca, Orzeł Kolno 3:1. Wcześniej, bo w miniony czwartek kolejny sukces osiągnęli zawodnicy Młodzieżowego ŁKS-u, uczący się w Publicznym Gimnazjum nr 8. Łomżanie pewnie awansowali do finału podlaskiej Gimnazjady w futsalu.
Dla seniorów ŁKS-u spotkanie z Orłem było drugą grą w tym tygodniu. We wtorek ełkaesiacy spisali się bardzo słabo, ulegając ostatniej drużynie grupy łódzko-mazowieckiej III ligi, Narwi Ostrołęka 2:6 - O tym meczu chcemy jak najszybciej zapomnieć, wymazać z pamięci. Patrzymy do przodu i koncentrujemy się na kolejnych spotkaniach - skomentował krótko Mroczkowski. I trzeba przyznać, że w starciu z zespołem z Kolna łomżanie zaprezentowali się zdecydowanie korzystniej. Szczególnie w pierwszych 45 minutach nie pozostawili rywalom złudzeń kto jest lepszy - Do przerwy wyglądało to tak jak oczekiwałem. Graliśmy mądrze, nie pozwalając na nic drużynie gości - ocenił młody szkoleniowiec ŁKS-u. Efektem tej przewagi były dwie bramki zdobyte przez Patryka Szymańskiego i Jakuba Ambrożewicza.
Początek drugiej połowy należał również do gospodarzy. Dziesięć minut po wznowieniu gry wynik podwyższył Adrian Mleczek. Trzecia bramka niestety wpłynęła niezbyt dobrze na zespół ŁKS-u. Z każdą kolejną minutą mnożyły się błędy, niedokładności w grze. Łomżanie w dalszym ciągu stwarzali sobie sytuacje pod bramką rywali, ale byli bardzo nieskuteczni. Na 10 minut przed końcem spotkania kolnianom udało się zdobyć bramkę honorową. Jej autorem został Bartosz Stachelski.
- W tym meczu było widać dużą dysproporcję w operowaniu piłką między nami a zespołem z Łomży. Wynika to z faktu, że nie mamy w Kolnie do dyspozycji pełnowymiarowego boiska. Ćwiczymy na ćwiartce boiska, które jest oświetlone. Mam nadzieję, w najbliższych dniach aura się poprawi i będziemy mogli w końcu poćwiczyć na całym boisku - powiedział opiekun Orła, Ryszard Borkowski.
- Podsumowując całe spotkanie, nie jestem do końca zadowolony. Obraz meczu pogorszyła druga połowa, w której zagraliśmy słabo. Do ligi mamy jeszcze trzy tygodnie i jest nad czym pracować - zakończył Mroczkowski.
Sukces PG 8
Piłkarze Młodzieżowego ŁKS-u, uczący się na co dzień w Publicznym Gimnazjum nr 8, powtórzyli ubiegłoroczny wynik w rozgrywkach podlaskiej Gimnazjady w futsalu. Drużyna prowadzona przez Marcina Mroczkowskiego zajęła drugą lokatę w turnieju półfinałowym, który odbył się w czwartek w Gimnazjum Katolickim w Białymstoku i awansowała do finału tych rozgrywek. W pierwszym meczu łomżanie wygrali z PG 1 Bielsk Podlaski 5:4, a w drugim zremisowali z gospodarzami 1:1 - Pierwsze miejsce przegraliśmy z białostoczanami tylko gorszą różnicą bramek. To spowodowało, że w finale zmierzymy się z trudniejszym rywalem, a będzie to zwycięzca drugiego turnieju, PG 15 Białystok - tłumaczy Mroczkowski.
W zawodach finałowych, które rozegrane zostaną 14 marca również w hali sportowej Gimnazjum Katolickiego w Białymstoku, weźmie również reprezentacja PG 7 w Suwałk. Stawką imprezy, oprócz Mistrzostwa, będzie awans do rozgrywek ogólnopolskich.
is