Bandyci...
Czterech młodych mężczyzn zatrzymali policjanci w związku z trzema rozbojami do których dochodziło w Łomży i okolicy na przełomie grudnia i stycznia. - Scenariusze trzech rozbojów prawie takie same – mówi Urszula Brulińska KMP w Łomży. - Do pokrzywdzonych podchodzą sprawcy bez większego powodu kopią, uderzają pięściami, powodując obrażenia ciała, i nie zabierają żadnych fantów.
Pierwsze zdarzenia miało miejsce 27 grudnia w okolice klubu Milano w Jeziorku. Dwóch mieszkańców Łomży w wieku 21 i 22 lata podchodzi do 24-letniego mieszkańca gminy Piątnica. Zaczepiają go, a potem biją. Pokrzywdzony doznał m.in. rany ciętej głowy.
Kilaka dni później – Sylwester – okolice łomżyńskiego osiedla Bohaterów Monte Cassino. 19-letni mieszkaniec gminy Kulesze Kościelne zostaje dotkliwie pobity ma m.in. złamanie nosa i wybity ząb, przez 21-letniego mieszkaniec gminy Jedwabne.
Trzecie ze zdarzeń wydarzyło się 11 stycznia w okolicach galerii Stokrotka. Tu napadnięty został 54-letni mieszkaniec Łomży. Mężczyzna doznał złamania wyrostka łokciowego, ale także zasinienia ciała. Sprawcą tym razem okazał się 20-letni mieszkaniec Łomży.
Wszyscy sprawcy tych przestępstw zostali ujęci przez policję. Teraz będą odpowiadać przed sądem. Za pobicia grozi im więzienie od 3 miesięcy do nawet lat 5.