Spór o wygraną w teleturnieju
W styczniu rodzina państwa Mańczaków z Łomży została zaproszona przez sąsiada do teleturnieju. Wygrali ponad trzysta tysięcy złotych. Mańczakowie sądzili, że grają o pieniądze dla swoich ciężko chorych dzieci. Sąsiad, lekarz radiolog, że dzięki wygranej zrealizuje swoje marzenia. Była wielka radość z wygranej, teraz przed łomżyńskim sądem jest proces o podział pieniędzy – informuje Obiektyw TVP Białystok.
Przed programem rodziny nie zawarły konkretnej umowy o podziale pieniędzy. Jak mówiłą w Obiektywie Krystyna Mańczak, do wniesienia pozwu przekonali ich ci, którzy głosowali w teleturnieju, sądząc, że główna wygrana przypadnie jej chorym synom, Adrianowi i Kubie, którzy w cierpią na ciężką chorobę skóry. Chcą aby cała wygrana kwota trafiła do nich na leczenie dzieci.
Lekarz, który zaprosił Mańczaków do programu, podkreśla, że już pomógł dzieciom, przekazując pięćdziesiąt tysięcy złotych. A pieniądze wygrał on i nikt inny.
źródło: Obiektyw