Śmiertelny wypadek pod Łomżą
43-letni pasażer zginął na miejscu, 40-letni kierowca trafił do szpitala. Około godz. 7.00 doszło do wypadku w okolicach Elżbiecina na drodze nr 64 Łomża – Jeżewo. Kierowca dostawczego fiata jadącego od strony Wizny w pewnym momencie stracił panowanie nad samochodem zjechał z drogi i z dużą siłą uderzył w przydrożne drzewo.
Jak podaje Sławomir Dąbrowski, oficer prasowy KMP w Łomży ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierowca dostawczego fiata najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, w wyniku czego wpadł w poślizg. 40-letni kierujący stracił panowanie nad pojazdem zjechał do przydrożnego rowu, gdzie uderzył w drzewo. 43-letni pasażer ducato zginął na miejscu. Kierowca fiata był trzeźwy, doznał jedynie lekkich obrażeń.
Policjanci apelują o ostrożną jazdę i przypominają, żeby dostosować prędkość do panujących warunków na drodze, a te od wczorajszego wieczora są bardzo złe,