Porażka po równej grze
W piątek, 11 listopada, tenisistki stołowe AZS-u PWSIP Wałkuscy Łomża rozegrały swój piąty mecz w Ekstraklasie w obecnym sezonie. Niestety doznały w nim czwartej porażki ulegając na wyjeździe zespołowi LUKS Warmii Lidzbark Warmiński 1:3.
- Patrząc na ranking indywidualny to zawodniczki z Lidzbarka były przed tym spotkaniem zdecydowanymi faworytkami i powinny wygrać bez problemów - mówił trener AZS-u, Wacław Tarnacki. Jednak po raz kolejny okazało się, że statystki nie grają. Łomżanki pokazały, że drzemią w nich duże możliwości i to, czego im brakuje, to doświadczenie i ogranie na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Polsce.
Spotkanie rozpoczęło się od pojedynku dwóch zawodniczek z Chin. Starcie Chen Man Jing z Ren Bingran od początku było bardzo wyrównane. Po dwóch niezwykle emocjonujących setach było 1:1. W trzeciej partii nasza tenisistka wyszła na prowadzenie 8:4 i wydawało się, że dowiezie zwycięstwo do końca - W tym momencie Żanka jakby "zacięła się" i po równej końcówce ostatecznie przegrała - mówił Tarnacki. W czwartym secie przy stole dominowała już grająca defensywnym stylem Chen i ostatecznie wygrała ten pojedynek 3:1.
Jako drugie do rywalizacji przystąpiły Monika Pietkiewicz ze strony gospodarzy oraz Magdalena Sikorska z AZS-u. Nieco nieoczekiwanie to zawodniczka z Łomży dyktowała warunki gry i po trzech wyrównanych setach zwyciężyła 3:0 - Magda zagrała agresywnie, często wyprzedzając rywalkę, która według mojej oceny była faworytką tego spotkania - ocenił trener akademiczek.
Przy wyniku 1:1 nadzieje na dobry wynik zostały rozbudzone. Niestety Dominika Dąbrowska, mimo niezłej gry, uległa dużo młodszej od siebie Mai Krzewickiej 1:3 - Miałem wrażenie, że Dominika w kilku ważnych momentach bała się zaryzykować i zagrała zbyt asekuracyjnie - zauważył Tarnacki.
W czwartym pojedynku tego spotkania od stołu ponownie podeszły Chen i Sikorska - Magda od dłuższego czasu przygotowywała się do walki z tą Chinką, ćwicząc rozwiązania przeciwko grze typowo defensywnej. Niestety, tylko w pierwszym secie wygranym pewnie do pięciu nasza tenisistka była lepsza. Pozostałe partie padły łupem Chen i w efekcie cały mecz zakończył się naszą porażką - powiedział doświadczony trener AZS-u.
Po tej porażce łomżanki zajmują 7. miejsce w tabeli Ekstraklasy z dorobkiem 2 punktów. Kolejne mecze ligowe rozegrają za dwa tygodnie. W sobotę 26 listopada o godz. 16.00 zmierzą się w hali im. Olimpijczyków Polskich w Łomży z AZS-m Częstochowa. Dzień później, w niedzielę o godz. 13.00 rozegrają zaległe spotkanie wyjazdowe z GLKS-em Nadarzyn. Zanim jednak będą walczyć o kolejne punkty, w sobotę, 20 listopada wybiorą się do Grajewa, żeby tam rywalizować w II Wojewódzkim Turnieju Klasyfikacyjnym seniorów i seniorek. Stawką tej imprezy będzie jedno miejsce na turnieju ogólnopolskim. Do Grajewa pojadą wszystkie łomżanki z wyjątkiem Ren Bingran (turniej dla zawodniczek z polskim paszportem) oraz Sikorskiej, która udział w II OTK-u ma już zapewniony.
LUKS Warmia Lidzbark Warmiński - AZS PWSIP Wałkuscy Łomża 3:1
Chen Man Jing - Bingran Ren 3:1 (11-9,10-12,11-9,11-5)
Monika Pietkiewicz - Magdalena Sikorska 0:3 (12-14,9-11,7-11)
Maja Krzewicka - Dominika Dąbrowska 3:1 (11-7,14-12,7-11,11-9)
Chen Man Jing - Magdalena Sikorska 3:1 (5-11,11-9,11-7,11-8)
is