W Łomży jest zapotrzebowanie na boks
- Do takiego wniosku można było dojść będąc w niedzielę w hali im. Olimpijczyków Polskich podczas II Otwartych Mistrzostw Miasta w boksie. Po raz pierwszy bowiem od wielu lat trybuny tego obiektu pękały w szwach.
W ubiegłym roku, za sprawą prezesa i trenera Bokserskiego Klubu Sportowego "Tiger", Zbigniewa Maleszewskiego, łomżanie mogli po dłuższej przerwie zobaczyć w akcji młodych bokserów z całego województwa. To on swoim uporem i chęcią powrotu boksu do grona dyscyplin sportowych w Łomży zorganizował I Otwarte Mistrzostwa Miasta. Wtedy w zawodach wzięło udział aż 44 zawodników z 7 klubów. W tym roku organizatorzy postanowili zmienić nieco formułę zawodów, stawiając oprócz walk mistrzowskich, na show. Dlatego cała gala miała oprawę muzyczną, świetnie zatańczyła grupa prowadzona przez Marka Kisiela oraz występ zaliczył zespół muzyki dyskotekowej. Główną jednak atrakcją była obecność chętnie promujących ten sport byłych wielkich bokserów, Jerzego Kuleja, Dariusza Snarskiego oraz aktualnego Mistrza Świata prestiżowej organizacji WBC, Krzysztofa Włodarczyka. Ten ostatni chętnie pozował do zdjęć ze wszystkimi kibicami, ale przede wszystkim wręczał medale i dyplomy uczestnikom walk o Mistrzostwo Łomży - To dużo dla mnie znaczy odebrać dyplom i medal od Mistrza Świata, a także posłuchać rad od takiego zawodnika - mówił z przejęciem po swojej wygranej walce Daniel Maleszewski z łomżyńskiego Tigera.
W sumie na zawodach stoczono 17 walk. Pierwsze 6 było to pojedynki sparingowe, w których wzięli udział młodzi bokserzy, stawiający pierwsze kroki na ringu. W kolejnych dziesięciu walkach zawodnicy z Sokółki, Białegostoku, Ełku i Łomży rywalizowali już o tytuły. W pięciu z nich wzięli udział bokserzy Tigera. Swoje pojedynki wygrali oprócz wspomnianego wcześniej Maleszewskiego (kat. do 44,5 kg) także Hubert Gerłowski (do 52 kg), Rafał Raszkiewicz (do 60kg) i Jakub Sakowski (do 63kg). Jako jedyny gorycz porażki musiał przełknąć Islam Majasułtanowicz, który jednak zaprezentował się z bardzo dobrej strony. Oprócz walk chłopców, po raz pierwszy w naszym mieście rękawice skrzyżowały dziewczęta. Po zaciętym pojedynku tytuł wśród juniorek w kategorii do 75 kg zdobyła Patrycja Woronowicz (Boxing Sokółka), która pokonała reprezentantkę Hetmana Białystok, Paulinę Borysewicz - Mam nadzieję, że przez takie zawody pozyskamy do klubu nowych zawodników. Nie ukrywam, że bardzo by nam zależało na rocznikach 2000 i 2001. Wtedy takich młodych chłopców można odpowiednio ukształtować. Tak jak zaczynał mój syn czy choćby Hubert Gerłowski, który stoczył dzisiaj pierwszą w życiu, bardzo ładną walkę. Nie ukrywam, że również bardzo byśmy chcieli pozyskać do naszego klubu dziewczęta – tłumaczy trener Maleszewski - Przy okazji chciałbym również podziękować wszystkim kibicom za przybycie i gorący doping, którym wspierali nie tylko naszych zawodników - dodaje.
Już na sam koniec imprezy swoje umiejętności zaprezentowali bokserzy zawodowi. W walce pokazowej Robert Świerzbiński pewnie pokonał na punkty Białorusina Makara Dzianisa.
is