Łomża znowu będzie bezpiecznym miastem...?
Specjalne stanowisko w sprawie tragicznych wydarzeń związanych ze śmiercią byłego wiceprezydenta miasta przyjęła podczas środowej sesji Rada Miejska Łomży. Radni deklarują w nim, że uczynią wszystko „co w naszej mocy, aby Łomża była miastem bezpiecznym(...)”. Ubiegłotygodniowe zabójstwo byłego wiceprezydenta Krzysztofa Choińskiego, to już szóste tego typy zdarzenie w Łomży w ciągu sześciu miesięcy.
My radni Rady Miejskiej Łomży, zebrani w dniu 26 października 2011 r. na sesji Rady Miejskiej, pogrążeni w żałobie po tragicznej śmierci śp. Krzysztofa Choińskiego - Zastępcy Prezydenta Miasta Łomża w latach 2002 -2010, głęboko poruszeni kolejnością bolesnych wydarzeń, mając na względzie przyszłość naszego miasta i odpowiedzialność samorządu za mieszkańców, deklarujemy: iż uczynimy wszystko, co w naszej mocy, aby Łomża była miastem bezpiecznym, zaś wydarzenia, które wstrząsnęły nami wszystkimi, więcej nie miały miejsca.
Naszym priorytetem będzie wspólna troska o ochronę i szacunek do życia ludzkiego, likwidowanie przyczyn demoralizacji i ciągła walka o lepsze jutro.
Jednocześnie wyrażamy wdzięczność Policji Państwowej oraz Prokuratorom Prokuratury Okręgowej w Łomży, za wysiłek włożony w sprawne ujęcie podejrzanych o ten haniebny mord.
Tragiczna seria
Czarna seria trwa nieprzerwanie od maja. Wówczas, w jednym z mieszkań w Łomży, 16-letni Jakub S. pobił 40-letniego mężczyznę, który trafił do szpitala i tam, pomimo udzielonej mu pomocy, zmarł w wyniku odniesionych obrażeń. W czerwcu, w pustostanie w pobliżu skrzyżowania Piłsudskiego i Legionów, 46-letnia kobieta – Anna B. dźgnęła nożem prosto w serce 51-letniego Jana R. W lipcu, w opuszczonym domu przy Alei Legionów, 31-letniego Marka C. brutalnie pięściami i cegłami po m.in. głowie pobili 54-letni Zdzisław M. i 58-latek Marian J. Na początku sierpnia, w mieszkaniu przy ulicy Krzywe Koło, także śmiertelnie został pobity 53-letni Andrzej W. Sprawcami w tym wypadku byli 48-letni Jan M. i 23-letnia Aneta Ż. Ostatnia zbrodnia miała miejsce we wrześniu. W jednym z pustostanów przy ul. Sikorskiego znaleziono zwłoki 47-letniego mężczyzna. O dokonanie tej zbrodni prokuratura posądziła 29-letniego Krzysztofa B.
Ostatnie szóste morderstwo to zabicie byłego wiceprezydenta Krzysztofa Choińskiego. Został brutalnie pobity w nocy z 18 na 19 października na melinie przy ul. Kwadratowej – zaledwie ok.150 merów od własnego domu – a następnie wywieziony na łąki w okolicach Rybna gdzie porzucony bez pomocy zmarł. Prokuratura zarzuty zabójstwa przedstawiła pięciu mieszkańcomm Łomży: 22-letniemu Grzegorzowi B., 23-letniemu Marcinowi S., 24-letniemu Sławomirowi C., 28-letniemu Grzegorzowi O. i 43-letniemu Andrzejowi K. Wszystkie te morderstwa i śmiertelne pobicia zdarzały się po alkoholu.