„Janosikowe” nam nie grozi...
Poniżej 1090 złotych – tyle wyniosły w ubiegłym roku dochody podatkowe Łomży, i to w sumie miasta i powiatu, w przeliczeniu na głowę mieszkańca. Więcej jest nie tylko w Białymstoku i Suwałkach, ale także np. w Zambrowie gdzie wyniosły one 1 322,86 zł. W Polsce największe dochody podatkowe na głowę mieszkańca ma Nowe Warpno i Krynica Morska, gdzie przekraczają one po 38 tys. zł.
Dane pochodzą z wyliczeń Ministerstwa Finansów. To tzw. wskaźnik G, który służy do obliczania subwencji wyrównawczej jaka biedniejszym samorządom jest udzielana z budżetu państwa i do wyliczenia tzw. „janosikowego”, które płaca bogatsze samorządy. Zarówno Łomża jak i najbliższe nam samorządy tradycyjnie już są w grupie biedniejszych..
Wyliczony przez ministerstwo gminy wskaźnik G (tzw. Gg) dla kraju wyniósł 1195,67zł, a w mieście Łomży to tylko 952,56zł. (ZAMBRÓW - 1 322,86, BIAŁYSTOK - 1 150,34, SUWAŁKI -1 025,04)
Wskaźnik powiatowy Pp dla kraju wyniósł 157,69zł, w mieście na prawach powiatu Łomży 136,47zł, a w powiecie łomżyńskim jedynie 54,85zł.
Oto wskaźnik Gg dla gmin powiatu łomżyńskiego
JEDWABNE 564,68
ŁOMŻA 823,95
MIASTKOWO 604,55
NOWOGRÓD 730,77
PIĄTNICA 749,01
PRZYTUŁY 378,71
ŚNIADOWO 565,82
WIZNA 444,16
ZBÓJNA 450,42