Dawali tysiąc euro łapówki
Dwóch Litwinów jechało audi, które uderzyło w rovera. Żaden z nich nie chciał przyznać się do kierowania samochodem, ale za to zgodnie odmówili poddania się badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, choć jak podają policjanci od mężczyzn wyczuwalna była woń alkoholu. Na tym jednak nie koniec. Jeden z obcokrajowców zaproponował policjantom 1000 euro łapówki, a gdy ci odmówili przyjęcia pieniędzy, mężczyźni zaczęli zachowywać się agresywnie.
Jak podaje oficer prasowy KMP w Łomży do zdarzenia doszło wczoraj około godziny 21.00 na drodze krajowej nr 61 w pobliżu Rydzewa. Funkcjonariusze łomżyńskiej drogówki wezwani na miejsce kolizjo rovera i audi zastali przy audi dwóch Litwinów i żaden z nich nie przyznawał się do kierowania pojazdem. Od mężczyzn wyczuwalna była woń alkoholu. Odmówili oni jednak poddania się badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. W związku z czym obu Litwinom została pobrana krem w celu zbadania – czy byli trzeźwi. Gdy policjanci przystąpili do swoich czynności jeden z obcokrajowców podszedł do funkcjonariuszy i zaproponował 1000 euro w zamian za odstąpienie od czynności służbowych. Gdy mundurowi odmówili przyjęcia łapówki mężczyźni zaczęli zachowywać się agresywnie. Zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu. O dalszych losach 27 i 36-latka zadecyduje teraz sąd. Za wręczenie korzyści majątkowej grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności.