W 72. rocznicę agresji sowietów

Kolejną rocznicę agresji sowietów na Polskę uczczono także w Łomży. W sobotę w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego sprawowana specjalną Msze świętą w intencji Ojczyzny, po której Krzyżem Zesłańców Sybiry odznaczony został pan Franciszek Dąbrowski. Następnie przed pomnikiem sybiraków posadzono kolejny „dąb pamięci”. Tym razem poświęcony jest podporucznikowi Aleksandrowi Wykowskiemu, który zginął zastrzelony przez żołnierzy NKWD w Twerze.
Dąb pamięci sadziły dwie córki śp. por. Wykowskiego Aleksandra Wykowskiego, oraz prawnuk Mariusz Chrzanowski (wiceprzewodniczący Rady Miasta Łomża,) a także uczeń Szkoły Podstawowej nr 5 oraz członek Związku Sybiraków.
Aleksander Wykowski urodził się w 1905 roku we wsi Guty (Gm. Piątnica). W 1939 r. został powołany do służby wojskowej w obronie ojczyzny. Przez dowództwo Wojska Polskiego skierowany do obrony wschodnich granic kraju. Schwytany przez wojska radzieckie, a następnie przewieziony do więzienia w Ostaszkowie. Wraz z nim w obozie przebywało ponad 6 300 polskich jeńców. Aleksander Wykowski znajdował się na liście wywozowej nr 058/4 z maja 1940 r., na podstawie której został wywieziony do wewnętrznego więzienia Zarządu NKWD w Kalinie (obecnie Twer), w której w specjalnie przygotowanej celi został zabity strzałem w tył głowy. Zwłoki zostały przewiezione i pogrzebane w oddalonej o około 25 km wsi Miednoje.
13 kwietnia 1940 roku rodzina Aleksandra Wykowskiego (żona wraz z trójką dzieci) została decyzją władz sowieckich wywieziona na przymusowe zesłanie do Kazachstanu rejon Kokczetawa. Była to druga masowa deportacja ludności polskiej na Syberię, a ogarnęła tych, których członkowie rodzin zostali ujęci przez wojska radzieckie jako żołnierze Wojska Polskiego.