Oratorium „Psalmy Dawida” w łomżyńskiej Katedrze
Uroczystym koncertem w łomżyńskiej Katedrze rozpoczął się VII Festiwal Sacrum et Musica. Zespół muzyki sakralnej Lumen, z towarzyszeniem Filharmonii Kameralnej im. Witolda Lutosławskiego pod dyrekcją Jana Miłosza Zarzyckiego oraz chórów szkół średnich i muzycznych z Łomży, a także z Ostrołęki, wykonał Oratorium „Psalmy Dawida”. Kompozytor, Zbigniew Małkowicz, połączył w swym najnowszym utworze wiele wpływów i elementów: klasykę, pop, gospel oraz soul, z opartymi na Biblii tekstami. - Dzisiejszy koncert był wspaniały – ocenia Marzena Małkowicz z zespołu Lumen. Muzyka, orkiestra, połączone chóry dały rewelacyjny efekt. W wielu momentach, mimo tego, że sama brałam w tym udział, jako solistka, miałam ciarki na plecach! Myślę, że po tym koncercie wszyscy wyszli nasyceni muzyką i Duchem.
Festiwal Sacrum et Musica zainaugurowało już w sierpniu Preludium festiwalowe, czyli koncerty w Łomży, Piątnicy i Ostrowi Mazowieckiej. Jednak uroczysta inauguracja Festiwalu przyciągnęła do Katedry prawdziwe tłumy. Zespół Lumen jest już bowiem doskonale znany łomżyńskiej publiczności – był to ich trzeci występ w naszym mieście. Oratorium „Psalmy Dawida”, z tekstami napisanymi na podstawie biblijnej „Księgi Psalmów” to - podobnie, jak wcześniejsze utwory Zbigniewa Małkowicza - duża forma wokalno – instrumentalna, opierająca się przede wszystkim na idealnym zgraniu partii wokalnych, zarówno solowych i chóralnych oraz instrumentalnych. Pieśni były przeplatane narracją, będącą jednocześnie wprowadzeniem do poszczególnych utworów i łączącą poszczególne fragmenty w całość. Większość songów składających się na „Psalmy Dawida” może istnieć samoistnie, jako odrębne utwory, wręcz przeboje, co skwapliwie podchwytywała publiczność, klaszcząc i śpiewając z wykonawcami. Było to tym łatwiejsze, że warstwa muzyczna tego oratorium jest bardzo eklektyczna: podstawą jest gospel i soul, ale nie brakuje też nawiązań do muzyki żydowskiej – klezmerskiej, popowych ballad i dynamicznych, porywających fragmentów, charakterystycznych dla muzyki rozrywkowej. Udział łomżyńskich Filharmoników uwypuklił zaś symfoniczno – klasyczne elementy kompozycji Małkowicza, nadając im głębi i niemal symfonicznego rozmachu. Trzy, dysponujące głosami o różnej barwie wokalistki: Marzena Małkowicz, Aleksandra Małkowicz – Figaj i Julia Rosińska – Kopala część utworów wykonały wspólnie, ale nie zabrakło też miejsca na solowe interpretacje. W innych pieśniach na zmianę wysuwały się na plan pierwszy, lub też któraś z nich wykonywała główną partię wokalną, ze wsparciem pozostałych solistek lub chóru. Tu warto wymienić pieśń „Pan jest moim pasterzem” żarliwie zinterpretowaną przez Aleksandrę Małkowicz – Figaj i „ Niech nas ogarnie twoja łaska” Julii Rosińskiej – Kopali. Finałem koncertu była porywająca- kilkakrotnie podchwytywana ponownie po jej zakończeniu przez publiczność - pieśń „Niech jego imię trwa na wieki”.
- Na dzisiejszym koncercie wystąpił zespół Lumen – nasi przyjaciele z Poznania – podsumowuje Jan Miłosz Zarzycki- dyrektor i dyrygent Filharmonii Kameralnej. Zawsze są wielką atrakcją dla publiczności, ponieważ było widać, że publiczność reaguje na nich wspaniale. Ta muzyka porywa słuchaczy i było to bardzo dobre rozpoczęcie Festiwalu. Czekają nas teraz różne koncerty: poważniejsze i mniej poważne. Na pewno nie wszystkie będą takie żywiołowe, jak dzisiejszy – to był świetny zastrzyk energii na dobry początek.
Wojciech Chamryk
Zdjęcia: Elżbieta Piasecka Chamryk