W areszcie poczeka na rozprawę...
Pijany 23-latek, który jadąc samochodem w Zambrowie śmiertelnie potrącił 21-letniego pieszego trafił na trzy miesiące do tymczasowego aresztu. Decyzję taką, na wniosek zambrowskiej prokuratury podjął miejscowy sąd. Jak podaje prokuratura 23 letni Tomasz W. będąc w stanie nietrzeźwości alkoholowej umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, przekroczył dozwoloną prędkość, nie zachował należytej ostrożności i uderzył czołowo idącego prawym poboczem jezdni Michała T. Potrącony zmarł po przewiezieniu do szpitala w Zambrowie.
Przypomnijmy do tragicznego w skutkach wypadku doszło przed tygodniem - w nocy z piątku na sobotę na ulicy Grabowskiej w Zambrowie. 23-letni mieszkaniec Zambrowa mimo, że był pijany, jechał hondą civic w kierunku miejscowości Wola Zambrzycka. W pewnym momencie potrącił 21-letniego pieszego, który mimo udzielonej pomocy medycznej zmarł w szpitalu. Badanie alkomatem wykazało u kierowcy hondy blisko promil alkoholu w organizmie. Dodatkowo wyszło na jaw że 23-latek nie posiada w ogóle prawa jazdy.