Przejdź do treści Przejdź do menu
piątek, 19 kwietnia 2024 napisz DONOS@

Poezja w łomżyńskim Muzeum

Główne zdjęcie
Wojciech Kudyba

Wojciech Kudyba- poeta, krytyk, historyk literatury, laureat prestiżowych konkursów poetyckich - spotkał się w Muzeum Północno- Mazowieckim w Łomży z miłośnikami poezji. Autor zaprezentował swój najnowszy tomik poetycki, „Ojciec się zmienia”, recytując wybrane wiersze i biorąc udział w dyskusji, prowadzonej przez innego cenionego poetę, Wojciecha Kassa. Poezji towarzyszyła muzyka w wykonaniu skrzypaczki z Warszawy, Justyny Sychory.

Justyna Sychora
Justyna Sychora
K. Skłodowska, W. Kass, W. Kudyba
K. Skłodowska, W. Kass, W. Kudyba
Wojciech Kudyba, Wojciech Kass
Wojciech Kudyba, Wojciech Kass

- Łomża jest miastem wyjątkowym – mówił w czasie spotkania Wojciech Kass. Już dawno nie byłem na spotkaniu autorskim, żeby na poezję przyszło tak dużo osób.  – To zupełnie niezwykłe – oceniał Wojciech Kudyba. Mówi się, że kiedy na takie spotkanie przychodzi 10 -15 osób, to uznaje się, że było udane. Trudno mi policzyć, ale mieliśmy około 100 osób – potwierdza to diagnozę, że dziś sztuka przenosi się do małych ośrodków, gdzie publiczność jest bardziej otwarta, wrażliwa i liczniejsza, niż w dużych miastach.
„Ojciec się zmienia” to udana próba zmierzenia się z własnym dziedzictwem i zarazem przedstawienie świata, który przeszedł już do historii. Głównym tematem najnowszych wierszy Kudyby jest więc ojcostwo – w wymiarze fizycznym, skupionym na codziennych zajęciach, pracy w ogrodzie czy na roli, ale także duchowym, wręcz metafizycznym.
- W pewnym momencie mojego życia zdałem sobie sprawę, że świat, w którym ja wyrosłem, właściwie już nie istnieje – wyjaśnia Wojciech Kudyba. Bo Polska, którą znamy sprzed lat, była w dużej mierze Polską wiejską. Tak naprawdę przetrwaliśmy czasy PRL, bo mniej lub bardziej byliśmy zakorzenieni w roli. Nagle zdałem sobie sprawę, że ten świat np. opisany w „Chłopach” Reymonta się rozsypał – świat patriarchalny, zbudowany na pewnym modelu rodziny, modelu życia. Poeta czy szerzej artysta, ma obowiązek upominać się o trwałe wartości – ciągle powtarzać: to nieprawda, że ojciec umarł. Oczywiście, jakiś ojciec umarł, umiera jakiś model ojca, ale zarazem ojciec istnieje, ojciec żyje. Tak, jak my mamy kontakt fizyczny ze swoimi ojcami, tak samo dzieje się w kulturze – na naszych oczach rodzi się jakiś nowy model ojca. Jest pewnie o wiele bardziej złożony, niż kiedyś. Dlatego chciałem to uchwycić, pokazać, że ojciec jest możliwy. Autorytet jest możliwy. Świat, oparty na tym, że ojciec jest -  wciąż istnieje.
Spotkanie prowadził oraz wygłosił swoje ciekawe spostrzeżenia na temat twórczości Wojciecha Kudyby inny poeta – Wojciech Kass, opiekun Muzeum Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego w Praniu.
- Gdy zapytano mnie, czy zechcę poprowadzić spotkanie autorskie Wojciech Kudyby, bez namysłu odpowiedziałem tak – mówi Wojciech Kass. A zaraz potem pojawiła się obawa, a na równi z nią zadowolenie – obawa przed wyzwaniem, zadowolenie z zaproszenia. Mówienie o wybitnej poezji jest zawsze wyzwaniem. Wojciech Kudyba pochyla się nad fundamentalnym doświadczeniem człowieka, jakim jest ojcostwo, nad tym, co  jest w nim wieczne, ruchliwe, zmienne i przemienne. Wszech ojcostwem, jako zasadą ludzkiego bytu, jako początkiem i kresem.  (…) Doświadczenie ojca i ojcostwo odbywa się na rozmaitych płaszczyznach – na ogół bardzo złożonych, bo żyjemy po katastrofie pewnego modelu świata, a na pewno tego modelu ojcowskiego świata. Padają autorytety ojcowskie, padają wszelkie autorytety. Dlatego mam wrażenie, że ten tomik jest próbą scalenia tego modelu świata, który odchodzi na naszych oczach.
Powrót do Łomży po wielu latach, do miasta, w którym odbył kiedyś pierwsze spotkanie autorskie, miał dla poety wyjątkowe znaczenie: - Była taka przerwa w mojej biografii, trochę też wyjeżdżałem za granicę – wyjaśnia Wojciech Kudyba. W latach osiemdziesiątych spędzałem w Łomży wakacje i ferie zimowe, potem moje losy potoczyły się trochę inaczej. I mam wrażenie, że wracam do tego miasta. To jest już inne miasto – Łomża jest teraz dużo piękniejsza, ma tak piękne miejsca, jak to Muzeum. Pokazuje to, że ośrodki mniejsze, które przeżyły pewne wahania z powodu reformy administracyjnej, odradzają się, w sensie gospodarczym i kulturalnym. A ja bardzo się cieszę z rozwoju Łomży.
Wojciech Chamryk
Zdjęcia: Elżbieta Piasecka Chamryk


 
Zobacz także
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę