Przejdź do treści Przejdź do menu
piątek, 19 kwietnia 2024 napisz DONOS@

Feta na Zjeździe

- Posunęliśmy się krok do przodu. Musimy przywrócić tą ligę, na którą Łomża zasługuje. Na razie zrobiliśmy ten pierwszy krok - mówił po sobotnim, wygranym 5:0, meczu z KS Michałowo prezes ŁKS 1926, Jarosław Kulesza. Po zakończeniu sobotniego spotkania wiceprezesi Podlaskiego Związku Piłki Nożnej, Antoni Plona i Andrzej Targ wręczyli zawodnikom, trenerom i zarządowi ŁKS-u pamiątkowe medale oraz Puchar za wygranie tegorocznych rozgrywek IV ligi. Zaraz potem odbyła się feta, podczas której nie zabrakło szampana i dopingu najwierniejszych kibiców klubu. Smutnym jest jednak fakt, że w tym święcie uczestniczyło raptem dwustu fanów, co na ponad 60-tysięczne miasto jest wynikiem mocno rozczarowującym.

To, że ŁKS pewny jest awansu do III ligi, wiadomo było już na siedem kolejek przed zakończeniem sezonu. Jednak jak zgodnie podkreślali zarówno trenerzy jak i piłkarze łomżyńskiego klubu, do samego końca walczyć będą o jak najlepszy wynik punktowy i bramkowy. W sobotnim meczu z KS Michałowo podopieczni Mirosława Dymka po raz kolejny udowodnili, że są zespołem zdecydowanie przewyższającym tą ligę po każdym względem. Pierwsza połowa nie była jednak udana w ich wykonaniu. Goście od początku spotkania zagrali agresywnie i chociaż sami rzadko przedzierali się pod bramkę strzeżoną przez Krzysztofa Myślińskiego, to jednak skutecznie przeszkadzali rywalom w dokładnym rozgrywaniu akcji. Niestety dla siebie udawało im się to tylko do 12. minuty, kiedy dokładnym podaniem wzdłuż bramki popisał się Michał Hryszko, a Mateusz Laskowski przeciął lot piłki i zrobiło się 1:0. Bramka ta niewiele zmieniła w obrazie meczu. Wydarzenia na boisku toczyły się głównie w środku pola, a nielicznie przybyli na stadion kibice nie mieli praktycznie żadnych powodów do emocjonowania się. W 27. minucie serca zabiły im jednak mocniej. Wtedy to błąd popełniła obrona ŁKS-u, a w sytuacji sam na sam znalazł się Mateusz Chwetko. Napastnik Michałowa strzelił mocno, ale fantastyczną paradą popisał się Myśliński ratując swój zespół przed stratą bramki. Warto podkreślić, że była to jedyna groźna sytuacja drużyny gości w tym meczu. Gdy wydawało się, że na przerwę piłkarze zejdą przy wyniku 1:0, szybką akcję przeprowadzili łomżanie. Laskowski będąc w dogodnej pozycji do strzału, zauważył jeszcze lepiej ustawionego Łukasza Adamskiego, a ten nie miał już żadnych kłopotów z
pokonaniem Roberta Kucharczyka.

Po zmianie stron gospodarze od początku rzucili się do ataku. Grali bardzo agresywnie, nie dając ani momentu wytchnienia defensywnie rywali. Doskonałe okazje do podwyższenia wyniku mieli kolejno Marcin Tadaj, Hryszko, Laskowski, Michał Poduch i dwukrotnie Patryk Szymański, ale za każdym razem dobrze bronił golkiper gości. W 80. minucie był już jednak bezradny. Po rzucie karnym, który arbiter podyktował po faulu na Laskowskim, swojego drugiego gola w tym spotkaniu zdobył Adamski. Nie minęło 60 sekund a było już 4:0. Koszmarny błąd popełniła obrona zespołu z Michałowa. W jego efekcie sami przed bramką Kucharczyka znaleźli się Laskowski i Poduch. W
dziecinny sposób ograli bramkarza i ten drugi podwyższył wynik spotkania. Nawałnica łomżan dalej nie słabła i w 86. minucie Tomasz Bernatowicz ustalił wynik meczu na 5:0. Gol zdobyty przez kapitana ŁKS-u już 99 trafieniem zespołu w obecnym sezonie. Magiczną granicę stu bramek łomżanie będą mieli okazję pokonać w ostatniej kolejce, kiedy to zmierzą się na wyjeździe z LZS-em Narewka. Spotkanie rozegrane zostanie w przyszłą niedzielę 19 czerwca.

***
Okazję do rehabilitacji łomżyńscy kibice będą mieli już 22 czerwca kiedy to na stadionie miejskim w Łomży odbędzie się mecz finałowy Okręgowego Pucharu Polski. ŁKS zmierzy się wtedy z białostockim Włókniarzem, a stawką tego meczu będzie drugie w tym sezonie trofeum i miejsce w I rundzie Ogólnopolskiego PP w przyszłym sezonie.

is

Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę