Wszyscy chcą handlować alkoholem?
W niespełna tydzień od wejścia w życie uchwały łomżyńskich radnych zwiększającej dwukrotnie liczbę sklepów w Łomży w których mogą być sprzedawane mocne alkohole do ratusza wpłynęło już 37 wniosków o wydanie stosownej koncesji. Wniosków jest znacznie więcej niż „nowy koncesji”, a można je składać do końca maja. Sęk w tym, że wśród kryteriów dotyczących rozdziału koncesji jest także to dotyczące "daty wpływu wniosku".
Przypomnijmy pod koniec marca radni przegłosowali poprawkę do uchwały alkoholowej zwiększającą z 25 do 50 liczbę sklepów w których mogą być sprzedawane mocne napoje alkoholowe czyli wina, likiery i wódki.... Wnioski o wydanie stosownego zezwolenia można składać dopiero od ubiegłego piątku. I jak się okazuje chętnych na nowe koncesje nie brakuje. Już wczoraj wniosków było 37.
Jak informuje Łukasz Czech z ratusza zgodnie z Uchwałą Rady Miejskiej dotyczącą Łomżyńskiego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych oraz Patologii Społecznej na rok 2011, w przypadku większej liczby wniosków o wydanie zezwolenia na sprzedaż, sprzedaż i podawanie napojów alkoholowych objętych limitem przy wyborze podmiotu, ustala się listę rankingową wg. następujących kryteriów: data wpływu wniosku; zasada jeden przedsiębiorca – jeden punkt sprzedaży napojów alkoholowych; opinia Rady Osiedla; brak negatywnych wyników kontroli w zakresie przestrzegania ustawy o wychowaniu w trzeźwości, przeprowadzonych przez MKRPA, Policję, Straż Miejską i inne uprawnione organa; opinia policji.
Tymczasem przeciwnicy uchwały po raz kolejny protestują. Jan Kleczyński, były radny Łomży wezwał Radę Miasta do usunięcia naruszenia przepisów prawa argumentując, że zapisy uchwały są sprzeczne z Łomżyńskim Programem Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych i zapowiada. W środę Rada jego wniosek odrzuciła, a on już wcześniej zapowiadał, że takim wypadku sprawę skieruje do sądu.