Jerzy Bielawski zrzekł się mandatu radnego gminy Stawiski
To już niemal koniec epopei wyborczej w Stawiskach - Jerzy Bielawski zrzekł się mandatu radnego. Zawirowania wokół wyników wyborów samorządowych z listopada ubiegłego roku sprawiły, że nie zostały one ostatecznie ustalone chociaż minęło prawie pół roku. "Wyniki wyborów powinny być ustalone podczas wyborów, a nie przez sąd" - skomentował swoją decyzję sam zainteresowany składając mandat radnego.
Wcześniej w wyniku protestu wyborczego sąd okręgowy w Łomży stwierdził, że wyniki wyborów do rady Miasta i gminy Stawiski odbiegają od tych przedstawionych przez obwodową komisję wyborczą. Według orzeczenia, powinien zostać wygaszony mandat Jerzego Bielawskiego, a zamiast niego do rady powinien wejść inny kandydat. Aby jednak było to możliwe, musiały się odbyć "ponowne wybory" - sprowadzające się w tym wypadku do ponownego przeliczenia głosów na kartach do głosowania.
Aby przyspieszyć zakończenie sprawy, Jerzy Bielawski sam zrzekł się mandatu argumentując to faktem, że wyników wyborów nie powinny ustalać sądy. Niezależnie od jego decyzji głosy z listopadowych wyborów będą jeszcze raz przeliczone i - jeżeli sąd miał rację co do ilości głosów - zostaną ogłoszone nowe ich wyniki.