Pazerność alkoholowa!
Tak należy określić – z bólem w sercu – projekt uchwały odnośnie zwiększenia punktów sprzedaży alkoholu na terenie miasta Łomży i zmniejszenie odległości tychże punktów od obiektów chronionych – pisze Bractwo Trzeźwości im. św. Maksymiliana Kolbego z Łomży. Jutro radni Łomży podczas sesji mają zająć się dwoma projektami uchwał dotyczącymi zasad handlu alkoholem w mieście. Pierwszy dotyczy dwukrotnego zwiększenia liczby sklepów w których można byłoby kupić wódki, drugi zmniejszenia w obrębie „starówki” z 90 metrów do 30 metrów odległość lokalu z alkoholem od obiektów chronionych m.in. Katedry.
Oto treść listu jaki otrzymaliśmy z Bractwa Trzeźwości, pod którym podpisało się 40 osób.
Pazerność alkoholowa! Tak należy określić – z bólem w sercu – projekt uchwały odnośnie zwiększenia punktów sprzedaży alkoholu na terenie miasta Łomży i zmniejszenie odległości tychże punktów od obiektów chronionych. Jedno z dzieci napisało wiersz; a oto jego werset: „… alkohol niszczy zdrowie, mienie, - wydziera moc pieniędzy; alkohol wrogiem jest człowieka, więc z walką niechaj nikt nie zwleka…” – A jak myślą redagujący projekt uchwały i ci którzy ją popierają?
Przedsiębiorcy łomżyńscy – skąd pochodzą Wasze argumenty odnośnie zwiększenia punktów sprzedaży alkoholu o 100% i zmniejszenia odległości tychże punktów od obiektów chronionych? Mieszkańcy miasta nie oczekują takiego rozwiązania, jak to zostało ujęte w piśmie do Prezydenta, a pismo podpisał Maciej Głaz – Przewodniczący Komisji Rozwoju, Przedsiębiorczości i Zagospodarowania Przestrzennego. – Jeżeli czujecie się Polakami, to trzeba przypomnieć sobie fakty rozpijania naszego narodu przez carat i hitleryzm, - a więc wrogów Polski. Alkohol wówczas służył do niszczenia biologicznego narodu. A czy dzisiaj – działanie alkoholu na zdrowie człowieka, na rodzinę, poszczególne osoby stracił swoją moc? A może jest to prezent z okazji beatyfikacji Sługi Bożego Jana Pawła II, który jest honorowym Obywatelem Miasta Łomży? – Poza tym projekt uchwały jest sprzeczny z priorytetem Łomżyńskiego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych na ten rok (str. 8). Czy liczba mieszkańców nie jest wzięta sprzed kilku lat, - skoro liczba uczniów w szkołach podstawowych znacznie zmalała?
Szanowna Pani Jadwigo Serafin – prosimy nie pleść głupstw. Oto wypowiedź w Gazecie Współczesnej (16.03.2011r.): „… w dzisiejszych czasach nikt przecież nie wyobraża sobie zjedzenia obiadu w restauracji bez możliwości wypicia lampki wina czy innego trunku…” – aby tak było, jest to Pani pragnienie; rzeczywistość jest inna. – Czy tak szybko chce się Pani wzbogacić na alkoholu? W wielu przypadkach będzie to krzywda ludzka! – Pytamy – gdzie jest prawidłowe myślenie oparte na faktach? – A co mówi sumienie? Przyjdzie jeszcze czas rozliczenia się przed Panem Bogiem.
Panie Prezydencie – rozpoczyna Pan działalność od zwiększania punktów sprzedaży alkoholu. Szkodliwy to pomysł dla miasta. Ponadto – niech Pan wczyta się w przepisy ustawy sejmowej „O wychowaniu w trzeźwości…”; - zasięgnie wyjaśnień co znaczy przepis: ograniczyć dostęp do alkoholu w danym środowisku. – Porównanie Łomży z innymi miastami wywołuje śmiech, bo żaden to argument. A jeśli jest jakimś – to należy zaliczyć na plus i uznanie, że nie zwyciężyło lobby alkoholowe.
I jeszcze jedno pytanie do członków Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Łomży; - po co jesteście w tej Komisji? - skoro głosowanie nad projektem uchwały jest koślawe, - by nie powiedzieć szkodliwe. Czy nie widzicie, że rośnie patologia spowodowana piciem alkoholu? a są to: rodziny, środowiska młodzieżowe – a nawet dzieci! Zdejmijcie „klapki z oczu” . Przeprowadzona diagnoza pokazuje: - wg mieszkańców miasta Łomży alkohol zajmuje drugie miejsce w hierarchii problemów społecznych, a wg młodzieży alkohol jest na drugim miejscu; - co piąty mieszkaniec miasta uwikłany jest w problem alkoholowy (osobiście lub przez członków rodziny). Picie młodzieży staje się obyczajem. Prawie połowa 15-latków w ciągu ostatniego miesiąca piła alkohol. To samo dotyczy 6-ciu na 10-ciu uczniów szkół ponad gimnazjalnych. Najczęściej spożywanym przez młodzież napojem alkoholowym jest piwo (str.3 ŁPPiRPA). W komisji na 13 osób – 6 to kobiety. Głosowanie nad zwiększeniem punktów sprzedaży alkoholu o 100% było następujące: 2 głosy za; 1 przeciw; 4 osoby wstrzymały się. Przypominamy, że mieszkańcy miasta Łomży przeżyli już nacisk lobby alkoholowe w 2001 roku. Protesty są w archiwum Rady Miejskiej Łomży.
Reasumując: fakty – a więc w trosce o dobro zwłaszcza dzieci i młodzieży, stan rzeczywisty i dokonano diagnozy środowiska – my niżej podpisani protestujemy przeciwko projektowi uchwały o zwiększenie punktów sprzedaży alkoholu o 100% na terenie miasta Łomży i zmniejszenie odległości tychże punktów od obiektów chronionych.
