Rozwiążą wojewódzkie struktury PO?
Konfliktowa sytuacja w regionalnej Platformie Obywatelskiej może doprowadzić do rozwiązania tych struktur partii. Już jutro „problemem” ma zając się zarząd krajowy PO. To właśnie ze względu na prośbę z centrali wczorajsze posiedzenie zarządu regionalnego PO zostało przerwane.
Maciej Borysewicz, szef struktur PO w Łomży, a jednocześnie wiceprzewodniczący PO w województwie, potwierdza, że posiedzenie Zarządu partii zostało zawieszone do poniedziałku tuż przed dyskusją na temat wniosków złożonych przez struktury powiatowe partii domagające się zwołania nadzwyczajnego Zjazdu Regionu. Zjazd ten formalnie miałby zająć się oceną działalności przewodniczącego Damiana Raczkowskiego, ale jak coraz częściej i głośniej mówi się, że także odwołać Raczkowskiego.
- W poniedziałek zbierzemy się ponownie albo po to aby kontynuować obrady, albo aby spotkać się w tym składzie po raz ostatni – mówi Maciej Borysewicz. - Zarząd Krajowy partii może podjąć róże decyzje łącznie z tą o rozwiązaniu wojewódzkich struktur PO - dodaje.
I właśnie ten wariant, choć Borysewicz mówi, że jest on tylko teoretyczny, wydaje się najbardziej prawdopodobny. Wojewódzkie struktury PO są skonfliktowane od niemal roku, gdy przewodniczącym został Damian Raczkowski, a większość w Zarządzie i Radzie Regionu mają działacze związani z byłym przewodniczącym Robertem Tyszkiewiczem. Nie bez znaczenia jest także postawienie prokuratorskich zarzutów urzędnikom marszałkostwa należącym do PO.