Kolejna ciężarówka nakrętek dla Maciusia
- Maciuś już sam przewraca się z placów na brzuszek, łapie obiema rączkami, przy pomocy rehabilitanta próbuje się podpierać, coraz więcej mówi - cieszy się mama Ewa Kowalewska. Maciuś ma już 19 miesięcy. Urodził się jako wcześniak, a w okresie noworodkowym przeżył trzykrotne krwawieniach śródmózgowe i hiperamonemię... Zdiagnozowano u niego dziecięce porażenie mózgowe z niedowładem czterokończynowym. Teraz dzięki intensywnej rehabilitacji jego stan jest coraz lepszy... Maciusia w Łomży znają niemal wszyscy. To właśnie dla niego od kilku miesięcy zbierane są nakrętki w przedszkolach, szkołach, sklepach...
W ubiegłym tygodniu przed dom państwa Kowalewskich przy ul. Strzelców Kurpiowskich podjechała duża ciężarówka. Otworzyły się drzwi garażu. Cały, pod sam sufit wypełniony był workami w których znajdowały się plastikowe korki po napojach, sokach, mleku, środkach czystości itp.
- To już drugi transport. Poprzednim razem było tego 2350 kg, teraz jest trochę mniej - mówiła mama Ewa Kowalewska.
W akcję zbierania nakrętek dla Maciusia zaangażowała się praktycznie cała Łomża i okolica, ale nie tylko. Nakrętki zbierają także w Suwałkach, Grajewie, Ostrołęce, Warszawie, Białymstoku a nawet w Nowym Mieście nad Pilicą i w Gdańsku.
- Wszystkim Państwu, którzy zbieracie nakrętki dla naszego synka serdecznie dziękujemy - mówi mama Maciusia.
To właśnie dzięki tym nakrętkom Maciuś może mieć profesjonalny sprzęt rehabilitacyjny. Kosztuje on 10 tysięcy złotych, a jedna tona nakrętek to tysiąc złotych.
- Mamy już ponad cztery tony nakrętek i wierzymy, że już niedługo uda nam się uzbierać na ten wymarzony fotelik - dodaje pani Ewa.
Ten fotelik, to sprzęt rehabilitacyjny na który czeka Maciuś. Właśnie dzięki rehabilitacji malec rozwija się najszybciej jak może. Choć w stosunku do rówieśników został daleko z tyłu, to rodzice i opiekujący się chłopcem lekarze i rehabilitanci wierzą, że uzyska sprawność ruchową pozwalającą normalnie żyć.
- Teraz Maciuś ma pięć razy w tygodniu zajęcia rehabilitacyjne i naprawdę widać jej efekty - mówi mama. - Maciuś już sam przewraca się z placów na brzuszek, łapie obiema rączkami, coraz więcej mówi - dodaje pani Ewa dziękując lekarzom i rehabilitantom, którzy okazują Maciusiowi i jemu najbliższym wiele ciepła.
Więcej informacji o akcji i Maciusiu na stronie internetowej prowadzonej przez mamę chłopca: www.maciekkowalewski.cba.pl