Metalowa noc w MDK – DŚT
Thempest, Empatic i łomżyński Memembris zaprezentowały się podczas drugiej edycji „Metal Night”. Trzy zespoły grające różne odmiany heavy metalu zagrały w piątkowy wieczór w Klubie PopArt.
Jako pierwszy na scenie pojawił się Thempest. Olsztyński kwartet zaprezentował przede wszystkim utwory z pierwszego materiału demo, noszącego tytuł „Spiritual Depravation”.
Było więc mocno, ciężko, ale momentami melodyjnie, dzięki harmoniom i solówkom gitarowym. Muzyka zespołu, czerpiąca z gotyku, death i doom metalu, nie sprawia wrażenia
eklektycznej czy niespójnej stylistycznie, co nieźle rokuje na przyszłość młodym muzykom. Usłyszeliśmy, między innymi, monumentalny, mroczny „She Is My Doom”, klimatyczny „Temple Of Sorrow” i sprawnie zagrany cover Slayer „Mandatory Suicide”.
Grający jako drudzy Memembris po raz kolejny udowodnili, że nie mają sobie równych na żywo. Nawet w okrojonym składzie – basistę wyeliminowała kontuzja ręki. Brutalny black/death metal w wykonaniu gospodarzy koncertu, to dźwiękowe pandemonium, oparte jednak na nienagannej technice muzyków, ze wskazaniem na bardzo utalentowanego perkusistę, Marcina. Na program ich nie najdłuższego, ale bardzo intensywnego koncertu złożyły się utwory wybrane ze wszystkich materiałów nagranych w ciągu 10 lat istnienia zespołu. Pojawiły się też nowe kompozycje, będące zapowiedzią mającej ukazać się w tym roku płyty. Entuzjastycznie reagująca publiczność najcieplej przyjęła „For All Lies”, „Where Was He”, „Nuclear Fist”, „Rhapsody In Black” i finałowy „Lunatics”.
Empatic z Ostrołęki doczekał się niedawno wydania debiutanckiego albumu „Gods Of Thousand Souls” nakładem Psycho Records. Nic dziwnego więc, że grający death metal kwintet skupił się na promocji rzeczonego wydawnictwa. Pomimo tego, że materiał tego zespołu jest bardzo szybki, ekstremalny i brutalny, a partie wokalne Macieja Rochaczewskiego to wręcz podręcznikowy growling, słucha się go z zainteresowaniem. Wszystko to dzięki dużym umiejętnościom muzyków, rozbudowanym aranżacjom i niesamowitej energii, udzielającej się widowni. Zespół urozmaicił utwory autorskie pomysłową przeróbką wielkiego przeboju z lat osiemdziesiątych „Enola Gay” OMD. Pomimo późnej pory publiczność nie chciała wypuścić Empatic ze sceny. Zespół wykonał więc jeszcze, już nie w pełnym składzie, utwór premierowy, jak sami określili „zupełną świeżynkę”.
Organizatorzy imprezy zapowiadają już jej kolejne edycje, na które będą zapraszane młode zespoły z całej Polski, grające metal i ciężkiego rocka. „Nie ma żadnych przeciwwskazań, by ta impreza nie przerodziła się w imprezę cykliczną, mówi Bernard Karwowski z MDK – DŚT. Chciałbym podkreślić, że jest to inicjatywa grupy Memembris, głównie jej lidera, Romka Sienickiego. W MDK – DŚT jesteśmy otwarci na różne odmiany rocka, także na metal. Memembris jest zespołem związanym z nami od początku istnienia, co bardzo ułatwia współpracę”.
Wojciech Chamryk
Zdjęcia: Elżbieta Piasecka Chamryk