Przejdź do treści Przejdź do menu
wtorek, 19 marca 2024 napisz DONOS@

Czerniawski: popełniłem błąd

Główne zdjęcie
Mieczysław Czerniawski

„Nie było wypadku aby ktoś przyszedł do mnie z propozycją handlu (stanowiskami – dop. red.)” - Popełniłem błąd, błąd medialny” - mówił Mieczysław Czerniawski. Prezydent Łomży w ten sposób dziś tłumaczył dziennikarzom zdanie które wypowiedział w programie „Prosto z Polski” na antenie TVN24 jakoby miał „wiele ofert handlu zamiennego, nawet z okolicznych gmin, że pan prezydent zatrudni moją córkę, syna, a ja zatrudnię zięcia”. Wczoraj z tego zdania Czerniawski tłumaczył się przed funkcjonariuszami Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

Dziś rano Jacek Dobrzyński, rzecznik prasowy CBA, przyznał, że Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego wczoraj byli w Urzędzie Miejskim i rozmawiali z prezydentem Łomży Mieczysławem Czerniawskim m.in. o zatrudnieniu w ratuszu prezydenckiego zięcia.
Jak mówił Dobrzyński CBA chce ustalić w jaki sposób w ratuszu został zatrudniony zięć prezydenta i czy nie została złamana ustawa. Rzecznik prasowy Agencji podawał także, że funkcjonariusze zabezpieczyli w ratuszu dokumenty.
Podczas popołudniowej konferencji prasowej Czerniawski podkreślał, że „na prośbę szefa CBA” „sam przekazał funkcjonariuszom uwierzytelnione kserokopie” umowy o pracę Macieja Wałkuskiego, dokument określający zakres jego obowiązków, dokumentu potwierdzający jego podległość służbową pod zastępcę prezydenta Beniamina Dobosza, oraz  „wyjaśnienia jakie w tej sprawie skierował do Wojewody Podlaskiego”.
- W moim przekonaniu i prawników z którymi się konsultowałem, nie naruszyłem prawa – mówił Czerniawski. - Inna sprawa jest podnoszona ocena moralna czy etyczna, ale Wojewodę interesują kwestie prawne – dodawał.     

Odnosząc się do wypowiedzianego TVN24 zdania o rzekomych propozycjach zatrudnianie gdzieś zięcia w zamian za zatrudnienie w łomżyńskim ratuszu czyjejś córki lub syna Czerniawski przyznawał, że ta kwestia była także poruszana z funkcjonariuszami CBA. Tłumaczył, że użył „niefortunnego zwrotu”.
- Nie było wypadku aby ktoś przyszedł do mnie z propozycją handlu – podkreślał Czerniawski.

240308092554.png

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę