Kary za basen Łomża nie uniknie
Łomża będzie miała naliczoną tzw. korektę finansowa za nieprawidłowości przy przetargu na wyłonienie wykonawcy pływalni miejskiej przy ul. Ks Kardynała Stefana Wyszyńskiego wynika z informacji, jaką tuż przed końcem 2010 roku otrzymaliśmy z Urzędu Marszałkowskiego w Białymstoku. - Instytucja Zarządzająca (Urząd Marszałkowski – dop.red.) nie ma możliwości odstąpienia od jej (korekty – dop.red) wymierzenia, tym bardziej, że taka konieczność została wskazana także przez Instytucję Audytową (Urząd Kontroli Skarbowej) – napisał Jan Kwasowski rzecznik prasowy marszałka województwa dodając, że „nie została ostatecznie ustalona kwota korekty finansowej”.
- Korekta finansowa wynika z naruszenia przez beneficjenta przepisów prawa zamówień publicznych. Warto podkreślić, że ma ono charakter systemowy i nie wynika z celowego działania – pisze Kwasowski.
Jak wyjaśnia w przypadku Łomży po ogłoszeniu postępowania przetargowego oferenci złożyli dużo pytań do SIWZ. W związku z tym, beneficjent zdecydował dwukrotnie o przedłużeniu terminu składania ofert, co w świetle prawa jest zmianą zapisów SIWZ. Stosowne sprostowanie zostało zamieszczone na stronie internetowej Urzędu Miejskiego, ale nie zostało zamieszczone w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej. Brak takiego sprostowania stanowi naruszenie stosownej dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady. I choć jak uznano, że Łomża nie miała „na celu naruszenie zasad uczciwej konkurencji oraz równego traktowania wykonawców”, a brak zamieszczenia ogłoszenia o zmianie ogłoszenia w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej związany był z zastosowaniem do prawa krajowego, które obowiązek wprowadzenia dodatkowej publikacji wprowadziło już po terminie otwarcia ofert, „niemniej Beneficjent naruszył przepisy prawa wspólnotowego tj., art. 2 dyrektywy 2004/18/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 31 marca 2004 r. w sprawie koordynacji procedur udzielania zamówień publicznych na roboty budowlane, dostawy i usługi”.
- Wobec powyższego w przypadku opisanej nieprawidłowości istnieje przesłanka zastosowania korekty finansowej. Instytucja Zarządzająca nie ma możliwości odstąpienia od jej wymierzenia, tym bardziej, że taka konieczność została wskazana także przez Instytucję Audytową (Urząd Kontroli Skarbowej) – pisze Jan Kwasowski.
Rzecznik marszałka województwa podkreśla że „nie została ostatecznie ustalona kwota korekty finansowej”, a skutki naruszenia w projekcie są pośrednie, a zatem trudne do oszacowania.
Podczas ostatniej sesji Rady Miasta prezydent Mieczysław Czerniawski informował radnych o podejmowanych działaniach i rozmowach prowadzonych w Białymstoku w celu uniknięcia zastosowania wobec Łomży owej korekty. Mówił wówczas, że rachubę może wchodzić nawet kwota blisko 1 mln zł.
Pływalnia przy ul. Wyszyńskiego, jedna z flagowych inwestycji realizowanych w tej chwili przez samorząd Łomży, kosztuje ok. 35 mln zł. I choć początkowo planowano, że połowa kosztów tej inwestycji zostanie sfinansowana środkami z UE, miasto z RPO uzyskało tylko 12,5 mln zł dotacji.
Jan Kwasowski poinformował również, że już „korekty finansowe zastosowane zostały wobec kilkunastu beneficjentów” z uchybieniami realizujących projekty z dofinansowaniem z RPO, przy czym „ogólnie dla Programu ich wartość stanowi ok. 1 proc. łącznej wartości przyznanego wsparcia”.
zobacz:
Łomża zapłaci karę za nieprawidłowości przy basenie?
Kary „za basen” miasto nie będzie musiało płacić?