Wielka koalicja? Przewodniczący Borysewicz, zastępcy Lipski i Chrzanowski
(prawie) Bez problemów, szybko i sprawnie przebiegała pierwsza sesja nowej Rady Miasta Łomża. Radni złożyli ślubowanie i wybrali prezydium Rady. Już wcześniej ustalono, że znajda się w nim przedstawiciele trzech największych opcji reprezentowanych w łomżyńskim samorządzie, a głosowanie było tylko formalnością, która potwierdziła te ustalenia. Przewodniczącym Rady został Maciej Borysewicz z PO, a jego zastępcami Zbigniew Lipski z SPŁ i Mariusz Chrzanowski z PiS.
Posiedzenie nowej Rady Miasta rozpoczęła Hanka Gałązka, która z racji wieku przewodniczyła pierwszej części obrad.
- Gratuluję państwu radnym . To wysokie wyróżnienie jakim obdarzyło nas społeczeństwo – mówiła Gałązka.
Ona też odczytała rotę przysięgi radnego: „Uroczyście ślubuję rzetelnie i sumiennie wykonywać obowiązki wobec Narodu Polskiego, strzec suwerenności i interesów Państwa Polskiego, czynić wszystko dla pomyślności Ojczyzny, wspólnoty samorządowej powiatu i dobra obywateli, przestrzegać Konstytucji i innych praw Rzeczypospolitej Polskiej”, do którą później, alfabetycznie wyczytywani przez najmłodszego radnego Mariusza Chrzanowskiego, radni dopowiadali: „Ślubuję. Tak mi dopomóż Bóg”.
Następnie zaprzysiężeni radni przystąpili do wyborów prezydium rady. Jedynym kandydatem na przewodniczącego był Maciej Borysewicz, którego zgłosił Zbigniew Lipski.
- Wszyscy państwo go znacie. Aktywny radny poprzedniej kadencji – mówił Lipski przybliżając pokrótce jego życiorys zawodowy i polityczny. - Rekomenduje go radnym w imieniu trzech klubów SPŁ, PO i PiS – dodawał na koniec Lipski.
Sam Borysewicz przemawiając przed tajnym głosowaniem radnych apelował do nich aby zali mu kredyt zaufania i nie koniecznie aby patrzyli na ustalenie klubowe.
- Chciałbym aby ta Rada była Radą w prawdziwym tego słowa znaczeniu – mówił Borysewicz dodając że "chciałby ponad podziałami prowadzić ją przez całą kadencję" i że "Rada powinna współpracować z nowym prezydentem".
Przy głosowaniu niespodzianki nie było. Za powierzeniem tej funkcji Borysewiczowi głosowało 21 z 23 radnych, a dwóch kolejnych było przeciw.
Po przejęciu prowadzenia dalszej części obrad przewodniczący Borysewiecz zgłosił na swoich zastępców – zgodnie z ustaleniami klubów - Zbigniewa Lipskiego i Mariusza Chrzanowskiego. Obu też radnym wystawił laurkę prosząc radnych aby poparli te propozycje. I także w tym przypadku zaskoczeń nie było. Za ich przyjęciem głosowało po 20 radnych przy 3 głosach przeciwko.
Jedyny problem jaki wystąpił podczas pierwszej sesji nowej Rady Miasta, związany był z elektronicznym systemem do obsługi , który umożliwia m.in. elektronicznego głosowania. System ten już na samym początku odmówił posłuszeństwa więc z niego zrezygnowano.