Lepsze niż w Paryżu...
W kwietniu przyszłego roku w Łomży powinny pojawić się nowe autobusy komunikacji miejskiej. Dziś w ratuszy prezydent Jerzy Brzeziński podpisał stosowane umowy z Maciejem Sylwanowiczem z działu sprzedaży autobusów firmy Scania Polska. - Nasze autobusy Jeżdżą w Paryżu, Sztokholmie..., a teraz będą jeździły także w Łomży – mówił przedstawiciel szwedzkiego koncernu Scania, dodając, że autobusy „w Paryżu są troszkę mniej nowoczesne”. Za 22 nowe autobusy Scania i doposażenie 15 „starych” Volvo zapłacimy niemal równe 24 mln 300 tys zł. Połowa tej kwoty będzie pochodziła z środków unijnych.
Zgodnie z harmonogramem podpisanej dziś umowy pierwsze 8 autobusów ma dojechać do Łomży do 22 kwietnia, a pozostałe mają być w mieście do końca miesiąca. Nowe autobusy mają wyprzeć z obiegu wysłużone jelcze i autosany.
- Zostawimy 6 starych autobusów, które będą wyjeżdżały gdy będzie taka potrzeba i na te trasy mniej oblegane – mówi Bogusław Szczech dyrektor MPK Łomża. - te autobusy też powinny zostać wymienione, ale za jakieś 3 – 4 lata – dodawał.
- To są polskie autobusy wyprodukowane w Słupsku. Są ładne, uśmiechnięte, wygodne i mają bogate, najnowocześniejsze wyposażenie dodatkowe – mówił Maciej Sylwanowicz.
To dodatkowe wyposażenie to m.in. rozbudowany system monitoringu nie tylko wewnątrz pojazdu, ale także na zewnątrz, głosowy system informacji pasażerskiej i system powiadamiania alarmowego gdy np. dochodzi do napadu na kierowcę. Przed dostawą nowych autobusów w te systemy, w ramach tego samego zamówienia, Scania ma także doposażyć już jeżdżące po Łomży autobusy volvo.
- Życzę sobie i panu, aby te autobusy w tym harmonogramie z umowy w Łomży się pojawiły – mówił prezydent Jerzy Brzeziński wymieniając z przedstawicielem Scania Polska podpisane umowy.
Łomżyński MPK dziś przewozi ok. 7,5 mln pasażerów rocznie. W czasach świetności, gdy - jak mówił Bogusław Szczech - w Łomży były wielkie zakłady, nawet ponad 21 mln pasażerów. Dziś pasażerami miejskiego przewoźnika są przede wszystkim dzieci i młodzież szkolna. Dyrekcja MPK liczy że to się zmieni gdy w Łomży powstaną wreszcie wielkie galerie handlowe, do których ma nadzieję wozić klientów.