Łomża: po raz pierwszy nie przyznano nagrody Zygmunta Glogera
„Zygmunt Gloger mimo upływu czasu jest cały czas postacią niedocenianą”- stwierdził podczas sesji naukowej w Łomży historyk prof. Janusz Tazbir. - „Jednak z czasem jedne postaci maleją, inne rosną - Gloger należy do tych drugich” - podsumował.
W setną rocznicę śmierci etnografa i etnologa urodzonego w Tyborach Kamiance na Ziemi Łomżyńskiej, Społeczne Stowarzyszenie Prasoznawcze STOPKA już po raz 21. zorganizowało sesję naukową mu poświęconą. Tym razem składała się ona z dwóch części: „Testament Glogera” i „Prawda i fałsz. O polskiej chwale i wstydzie”.
Jak zwykle sesji towarzyszyło wydanie tomu z esejami problemowo związane z jej tematem. Jak napisał jego redaktor, Włodzimierz Pessel, posłużyć ma on "próbom wydobywania prawdy z niejawności rzeczy".
W tym roku, po raz pierwszy w ponad 26-letniej historii łomżyńskich uroczystości glogerowskich, nie zostały przyznane Nagrody Zygmunta Glogera. Jak wyjaśnił prezes STOPKI, Stanisław Zagórski, decyzję taką spowodowała odmowa dofinansowania nagród przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
- „Nie chodziło o kwestie finansowe, a o prestiż tej nagrody” - stwierdził prezes Zagórski.